Prezydent nie wykluczył zorganizowania w Pałacu Prezydenckim spotkania przedstawicieli rządu i Rady. Decyzja w tej sprawie zapadnie po zaplanowanym na 18 czerwca spotkaniu prezydenta z Radą.
Aleksader Kwaśniewski poinformował, że na wczorajszym posiedzeniu Rady Gabinetowej powiedział przedstawicielom rządu, iż problemy gospodarki nie sprowadzają się tylko do stóp procentowych. Radzie chce natomiast powiedzieć, że nie może ona działać w oderwaniu od społeczeństwa. Aleksander Kwaśniewski oświadczył, że sprzeciwi się próbom prawnego usytuowania banku centralnego w miejscu niezgodnym z konstytucją. Dodał jednak, że dyskusja o wysokości stóp procentowych jest sprawą normalną i nie musi oznaczać ataku na bank centralny.
Aleksander Kwaśniewski oznajmił, że pojawiły się oznaki ożywienia ekonomicznego i rządowy plan stopniowego zwiększania wzrostu PKB jest realny. Przyznał, że jest sporo racji w rządowym rozumowaniu, iż plan ten byłoby łatwiej zrealizować, gdyby stopy procentowe obniżono mocniej i bardziej zdecydowanie. Wyraził też opinię, że udało się powstrzymać wzrost bezrobocia. "Nie ma powodów do formułowania opinii o krachu czy kryzysie gospodarczym" - podkreślił prezydent dodając, że Polska, podobnie jak inne kraje, przeżywa trudności gospodarcze, ale Polacy są w stanie je przezwyciężyć.
Prezydent Kwaśniewski wyraził opinię, że ostatnie akcje Samoobrony i wystąpienia jej posłów w Sejmie nie oznaczają jeszcze zagrożenia dla demokracji. Wyraził pogląd, że politycy powinni bronić demokracji przez kontakty i dialog ze spoleczeństwem.
Prezydent oświadczył, że znacznie bardziej niepokoi go łamanie prawa i fakt, iż zyskuje to społeczną akceptację. Świadczą o tym telewizyjne sondaże przeprowadzone po wysypaniu przez Samoobronę zboża z wagonów na warszawskiej stacji kolejowej. Prezydent zasugerował zbadanie sprawy firm, które w trudnej sytuacji rolnictwa importują zboże.
