Kazimierz Olejnik poinformował na antenie radiowej Trójki, że Prokuratura Krajowa decyzję o wszczęciu postępowania podjęła wczoraj. Dodał, że można mówić w tej sprawie co najmniej o naruszeniu ustawy o ochronie osobowych lub przestępstwie urzędniczym. O decyzji Prokuratury Krajowej został już poinformowany szef IPN, profesor Leon Kieres.
Kazimierz Olejnik podkreślił, że lista zasobów osobowych Instytutu Pamięci Narodowej ma służyć badaniom publicystycznym i historycznym, a tymczasem została wykorzystana do innych celów. Dodał, że trzeba przyspieszyć ujawnianie prawdy historycznej, ale - jak zaznaczył - nie można pozwolić na "wolną amerykanę" i naruszanie dóbr osobistych wielu osób "w imię źle pojętego mesjanizmu".