- wartego 24 mln zł czynnego browaru w Zabrzu.
'Oferty należy składać do 6 sierpnia' - poinformował syndyk Zbigniew Suliga. Ich rozpatrzenie nastąpi w ciągu 14 dni.
Browar w Zabrzu wystawiony został na sprzedaż po raz drugi. Ponieważ nie znalazł się chętny na jego kupno za 30,1 mln zł, w drugim przetargu cenę obniżono do 24 mln zł. Wadium wynosi 2,4 mln zł.
Cena wywoławcza browaru w Raciborzu wynosi 1,5 mln zł, a browaru w Siemianowicach Śląskich 1 mln zł. Syndyk próbuje sprzedać oba zakłady po raz piąty. W pierwszym przetargu ceny wynosiły odpowiednio 5,3 i 4,3 mln zł.
Jak mówił przed tygodniem PAP syndyk, jeżeli przetarg na browar w Zabrzu nie doprowadzi do wyłonienia inwestora, możliwa będzie jeszcze jedna obniżka ceny i następny przetarg.
Jednak jeżeli nadal nie będzie nabywcy, prawdopodobnie browar w Zabrzu zaprzestanie produkcji. Oznaczać to będzie zwolnienia wśród ponad 250-osobowej załogi.
Według syndyka, jeżeli nie będzie chętnych na zakup zakładu, utrzymywanie produkcji w browarze straci sens. Sąd zgodził się na prowadzenie działalności mimo upadłości, ponieważ łatwiej i drożej można sprzedać zakład w ruchu, wraz z rynkiem.
Roczne zdolności produkcyjne browaru w Zabrzu to ok. 220 tys. hektolitrów piwa. Zakład dysponuje nowoczesną linią rozlewniczą o wydajności ponad 550 tys. hl. Syndyk szacuje, że modernizując warzelnię i fermentownię szybko można zwiększyć moce browaru do ok. 400 tys. hl.
Upadłość Browarów Górnośląskich SA sąd ogłosił w marcu 1999 roku. Dotychczas udało się sprzedać browary w Częstochowie oraz w Rybniku. Ten ostatni za 9 mln zł w czerwcu ubiegłego roku kupił Małopolski Browar Strzelec SA, zapowiadając przeznaczenie 11 mln zł na jego modernizację.
Browary Górnośląskie SA to jedyne duże polskie browary, dla których nie udało się pozyskać inwestora strategicznego. Wysokie zadłużenie doprowadziło do upadłości spółki.
