Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

Uchodźcy w Europie. Ich integracja to inwestycja, która przyniesie nam korzyści ekonomiczne

0
Podziel się:

Europa jest w stanie poradzić sobie z kryzysem migracyjnym, ale jedynie udana integracja przyniesie jej wymierne korzyści ekonomiczne i finansowe.

Uchodźcy w Europie. Ich integracja to inwestycja, która przyniesie nam korzyści ekonomiczne
(Beata Zawrzel/REPORTER)

Tylko w tym roku do Europy przez Morze Śródziemne trafiło ponad 330 tys. imigrantów, z czego 210 tys. wylądowało u wybrzeży Grecji, a 120 tys. - Włoch. Według najnowszego raportu OECD, Stary Kontynent do końca 2015 roku przyjmie bezprecedensową, sięgającą miliona, liczbę uchodźców i azylantów. Autorzy publikacji twierdzą, że Europa jest w stanie poradzić sobie z kryzysem migracyjnym, ale tylko udana integracja przyniesie jej wymierne korzyści ekonomiczne i finansowe.

Zgodnie z najnowszymi danymi, do tej pory w krajach Wspólnoty złożonych zostało ponad 700 tys. wniosków o udzielenie azylu. Jak podaje OECD, do końca roku liczba ta może wzrosnąć do miliona. OECD szacuje też, że od 350 do 450 tys. osób dostanie status uchodźcy albo zgodę na pobyt ze względów humanitarnych.

Dane te pokazują skalę oficjalnie przyjętych uciekinierów, ale liczba uchodźców jest znacznie większa. Według danych agencji Frontex, tylko w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2015 roku odnotowano 500 tys. nielegalnych przekroczeń granic, podczas gdy rok wcześniej było ich 280 tys. Ponadto 2,5 tys. ludzi zginęło na morzu, próbując dotrzeć do Europy. Jak podaje Urząd Wysokiego Komisarza do spraw Uchodźców (UNHCR), aż 15 procent z nich to dzieci. UNHCR zauważa również, że 80 proc. spośród 330 tys. przybyłych imigrantów stanowią młodzi mężczyźni.

Obecny kryzys migracyjny uznawany jest za największy od czasów drugiej wojny światowej. Europę podobne doświadczenia dotknęły również w latach 90., w czasie wojny w Jugosławii. Dla porównania: w 2014 roku do państw Unii Europejskiej wpłynęło 630 tys. wniosków o azyl, a podobną - wówczas rekordową - liczbę odnotowano w 1992 roku podczas krwawego konfliktu między Bośnią a Serbią.

Jak przekonują autorzy raportu OECD, struktury UE są jednak znacznie lepiej przygotowane na napływ imigrantów, niż były wówczas. Od 1990 roku w wielu krajach UE opracowane zostały lepsze systemy prawne i instytucjonalne dla ubiegających się o azyl i imigrantów, pozwalające przyjąć i skutecznie zintegrować nową ludność.

Źródło: Raport OECD 2015

Problem w tym, że Europa jako wspólnota wciąż nie wypracowała skutecznych i sprawiedliwych kryteriów podziału napływających imigrantów. Na przykład państwa takie jak Węgry, Grecja czy Włochy stoją na pierwszej linii kontaktu z imigrantami, ale nie są miejscami docelowymi przybyłych, a jedynie "krajami tranzytowymi".

To dlatego, że przepływy uchodźców koncentrują się w krajach o najbardziej korzystnych warunkach ekonomicznych, a rynek pracy i system socjalny wydaje się najważniejszym wyznacznikiem dla uchodźców pragnących dla swoich rodzin bezpiecznego życia. Zagraża to jednak stabilności tych krajów i może doprowadzić do kolejnej klęski humanitarnej - zaznaczają autorzy raportu OECD. Stąd też tak gorący apel o solidarność całej Unii Europejskiej.

Uchodźcy to inwestycja

Bardzo trudno jest dokładnie określić koszt przyjęcia uchodźców. Każdy kraj ma różną politykę i procedury. Rząd Niemiec poinformował niedawno o przeznaczeniu 6 mld euro na uporanie się z problemem napływu uchodźców i migrantów. Jednak według wstępnych ocen japońskiego banku inwestycyjnego Mizuho, przyjęcie przez Niemcy uchodźców może kosztować budżet RFN w ciągu najbliższych dwóch lat 25 mld euro - podaje Reuters.

Oprócz bieżących kosztów utrzymania kraje podejmujące uchodźców muszą mieć również kwotę przeznaczoną na integrację nowoprzybyłych ze społeczeństwem. Tutaj koszty też są niemałe, bo wymaga to "wczesnych i intensywnych wysiłków, aby: zapewnić szkolenia językowe, ocenę indywidualnych umiejętności, dostępy do szkół, zabezpieczenie zdrowotne i społeczne, mieszkania i pogłębienie współpracy z pracodawcami, aby pomóc zwiększyć szanse zatrudnienia uchodźców" - czytamy w raporcie OECD.

Jednak, zdaniem autorów raportu, udana integracja to nie tylko korzyści ekonomiczne i fiskalne. To także ważny czynnik spójności społecznej, a integracja uchodźców musi być postrzegana jako inwestycja.

Dodatkowo, jak wynika z raportu OECD, nowa fala imigrantów różni się od tej z lat 90. nie tylko większą różnorodnością względem kraju pochodzenia, profilu i motywacji, ale przede wszystkim poziomem wykształcenia. Przeważający uchodźcy z Syrii są bardziej wykwalifikowani niż inne grupy napływające do Europy. Choćby te, które w latach 90. uciekały przed wojną na Bałkanach.

- Ogólnie na imigrację można też patrzeć jako na szansę, a nie tylko problem. Pierwsi uciekający najczęściej są lepiej wykształceni i młodzi. Niemcy są mądrym narodem i potrafią liczyć. Są szalenie pragmatyczni i ta otwartość na imigrantów może wynikać właśnie z tego. Jest to moja prywatna opinia wynikająca ze znajomości tego kraju i ludzi, a nie badań - zastrzega w rozmowie z money.pl Karolina Majdzińska z Instytutu Gospodarstwa Społecznego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Jednak podobnego zdania jest również znany ekonomista z Business Centre Club profesor Stanisław Gomułka, który w wywiadzie dla money.plprzekonuje, że Polsce też potrzebna jest pewna liczba imigrantów.

- Szacunki wskazują na to, że aby utrzymać liczbę ludności na obecnym poziomie, potrzebujemy napływu imigrantów rzędu 200 tys. rocznie. I tak nie jesteśmy w najgorszej sytuacji, bo Niemcy potrzebują nawet do 500 tys. Imigracja w znacznej skali byłaby zatem czymś pożytecznym i pożądanym. Ważne też, by utrzymywała się na stałym poziomie, by w ciągu 10 lat oznaczało to napływ dwóch milionów, a w bardziej odległej perspektywie 25 lat - nawet 5 milionów osób.

Wnioski o status uchodźcy w Polsce w latach 1980-2015 (w tysiącach)

Źródło: Raport OECD 2015

Jak przekonuje ekonomista, w szerszej perspektywie bez takiego napływu sobie nie poradzimy, bo spadek liczby ludności będzie zbyt duży. Problem w tym, że - jego zdaniem - polska polityka imigracyjna w praktyce nie istnieje.

Wczesna edukacja i brak gett

Jak pokazują dane zebrane przez instytut Gallupa, liczba imigrantów w najbliższych latach stale będzie rosła i działo by się tak nawet, gdyby nie było wojny w Syrii (co w oczywisty sposób zwiększyło liczbę uchodźców z tego kraju).

Ile potrzeba czasu, by uchodźcy zintegrowali się ze społeczeństwem kraju, do którego emigrowali? Badania European Labour Force 2008 pokazują, że zajmuje to im średnio od 6 do 15 lat.

Proces ten jednak można przyśpieszyć za sprawą właściwej polityki imigracyjnej. Według raportu OECD, jednym z najważniejszych jej elementów powinno być jak najszybsze wdrożenie dzieci i młodych do systemu edukacji oraz intensywna nauka języka.

Wskaźnik zatrudnienia według kategorii imigrantów i czas trwania pobytu w europejskich krajach OECD 2008

Raport OECD/Badania European Labour Force 2008.

Nie mniej istotnym elementem jest pomoc dorosłym w znalezieniu pracy. Tego wszystkiego nie da się jednak zrobić bez wcześniejszego poznania sytuacji rodzinnej, umiejętności już posiadanych i potencjału uchodźców. Podstawowym błędem, według OECD, jest sposób rozmieszczania imigrantów w dużych jednolitych skupiskach. Tworzenie gett nie sprzyja integracji między imigrantami a społeczeństwem gospodarza.

Ile osób chciałoby przenieść się na stałe do innego kraju, gdyby była taka możliwość? (dane w procentach)
Kraj pochodzenia Total Osoby z wyższym wykształceniem Osoby zatrudnione Osoby gotowe przenieść się w ciągu najbliższych 12 miesięcy Preferowane miejsca imigracji (w kolejności wyboru)
Raport OECD 2015/Instytut Gallupa
Chiny 6 17 6 2 USA, Kanada, Francja
Pakistan 12 26 17 13 Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Wielka Brytania
Afganistan 23 25 21 18 Iran, USA, Arabia Saudyjska
Azja i Oceania 8 17 8 7 USA, Arabia Saudyjska, Wielka Brytania
Albania 39 41 39 10 Włochy, USA, Grecja
Serbia 24 17 25 10 Niemcy, Szwajcaria, Austria
Ukraina 21 27 23 4 Rosja, USA, Niemcy
Kraje spoza OECD Europa i centralna Azja 17 20 17 5 Niemcy, USA, Rosja
Wybrzeże Kości Słoniowej 25 41 28 39 USA, Francja, Kanada
Mali 21 25 21 28 Francja, Hiszpania, USA
Nigeria 44 41 37 10 USA, Wielka Brytania, Arabia Saudyjska
Senegal 37 36 34 25 USA, Francja, Hiszpania
Afryka Sub-Saharyjska 32 32 29 13 USA, Wielka Brytania, Francja
Irak 19 21 19 24 Szwecja, USA, Wielka Brytania
Libia 23 25 22 26 Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, USA
Maroko 29 30 27 14 Francja, Włochy, Hiszpania
Syria 31 31 32 14 Zjednoczone Emiraty Arabskie, USA, Kanada
Tunezja 27 31 27 18 Francja, Włochy, Niemcy
Bliski Wschód i północna Afryka 22 27 23 19 Arabia Saudyjska, Francja, USA

Jednak takie działania oznaczają też, że polityka integracji dla uchodźców nie zwróci się natychmiast. Na to potrzeba lat. Wszyscy uchodźcy, którzy się osiedlają, muszą budować podstawowe umiejętności, które umożliwią im funkcjonowanie w społeczeństwie przyjmującym. Tylko udana integracja przyniesie wymierne korzyści ekonomiczne i fiskalne państwom przyjmującym - konkludują autorzy raportu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)