.
Pełnomocnicy premiera i kandydata obozu władzy na prezydenta Wiktora Janukowycza zażądali odrzucenia wniosku sztabu Wiktora Juszczenki.
Mąż zaufania Janukowycza Stepan Hawrysz przekonywał w mowie końcowej, że nie było masowych, zorganizowanych fałszerstw wyborczych.
Jego zdaniem, z prawnego punktu widzenia nie ma możliwości uznania wyborów za nieważne, gdyż nie mozna podważać decyzji Centralnej Komisji Wyborczej. Hawrysz zaznaczył też, że tłum na ulicach nie może decydować o tym, kto będzie prezydentem.
Podczas rozprawy opozycja dostarczyła dowody potwierdzające nieprawidłowości, a kilku członków Centralnej Komisji Wyborczej zeznało, że komisja zbyt wcześnie ogłosiła wyniki bez rozpatrzenie i zbadania skarg.
Zwolennicy Juszczenki i europejscy mediatorzy chcą, by do końca grudnia odbyła się powtórka drugiej tury wyborów z udziałem Juszczenki i Janukowycza. Przeciwko temu jest prezydent Kuczma, premier Janukowycz i prezydent Rosji. Ich zdaniem, należy rozpisać zupełnie nowe wybory, z nowymi kandydatami. Opozycja grozi zerwaniem negocjacji w razie nowych wyborów. Na werdykt sądu czekają ukraińskie władze i opozycja, wielotysięczny tłum zwolenników Juszczenki i społeczność międzynarodowa