W Czeskich rzekach i potokach spada stan wody. Stopniowo odwoływane są stany alarmowe.
Nocne przymrozki spowalniają topnienie mas śniegu. Prognozy hydrometeorologów na najbliższe dni są również optymistyczne. Według specjalistów wody Odry nie stanowią żadnego zagrożenia dla Polski. Podobnie wygląda sytuacja na czeskim odcinku Nysy Łużyckiej.
Czeski minister rolnictwa Jaroslav Palas, któremu podlega gospodarka wodna zapewnił, że służby hydrometeorologiczne na bieżąco informują stronę polska o sytuacji na rzekach.
We wszystkich zbiornikach retencyjnych w Czechach istnieją dostateczne rezerwy na przyjęcie wody z topniejącego śniegu. Sytuację mogłyby jedynie skomplikować obfite opady deszczu.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.