Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W związku z sytuacją Daewoo możliwa wizyta Steinhoffa w Korei

0
Podziel się:

Rozważana jest możliwość wizyty wicepremiera Steinhoffa w Korei w celu omówienia współpracy gospodarczej obu krajów i przeciwdziałania kryzysowi związanemu z sytuacją Daewoo

- poinformował wiceminister gospodarki Edward Nowak. 'Rozważana jest możliwość złożenia przez wicepremiera Janusza Steinhoffa wizyty w Republice Korei w celu omówienia współpracy gospodarczej obu krajów i przeciwdziałania kryzysowi w tych stosunkach, związanych z obecną sytuacją Daewoo' - poinformował we wtorek późnym wieczorem w Sejmie wiceminister gospodarki Edward Nowak.

Podczas przedstawiania informacji rządu na temat sytuacji w przemyśle motoryzacyjnym, ze szczególnym uwzględnieniem działań na rzecz uratowania Daewoo-FSO Motor SA, dodał, że niezależnie od tego niezbędne jest podjęcie współpracy ministerstw: skarbu państwa, finansów, pracy i polityki społecznej oraz gospodarki w zakresie nadzoru wspierania działalności polskich spółek Daewoo.

'Od października ubiegłego roku w Ministerstwie Gospodarki odbywały się systematyczne spotkania wymienionych resortów w celu wypracowania wspólnej polityki wobec koncernu Daewoo, w szczególności w zakresie zabezpieczenia interesów strony polskiej' - powiedział Nowak.

Dodał, że dziewiątego marca ten nieformalny zespół spotkał się z przedstawicielami polskich banków, głównych wierzycieli Daewoo-FSO oraz zarządem spółki, w celu omówienia możliwości powołania konsorcjum bankowego pod przewodnictwem BIG Banku Gdańskiego.

'Ustalono, że po powrocie z Korei pana Sung Koog Yeo, prezesa Daewoo-FSO, polskie banki zostaną poinformowane o dokonanych uzgodnieniach, co umożliwi przystąpienie do rozmów na temat restrukturyzacji krajowego zadłużenia Daewoo-FSO' - powiedział Nowak. Mimo powrotu koreańskiego prezesa spóki do Polski bankom nie przedstawiono jeszcze takich informacji. 'Czekamy na wizytę zarządcy komisarycznego Daewoo Motor Co.' - powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka prasowa Daewoo-FSO Krystyna Danilczyk. Zarządca koreańskiego koncernu w czwartek ma spotkać się z wicepremierem i ministrem gospodarki Januszem Steinhoffem. Spółka nie ujawnia wysokości swojego zadłużenia w kraju i za granicą.

Według jednego z akcjonariuszy Daewoo-FSO, Władysława Żbikowskiego, wynosi ono 5,5 mld zł. Nowak dodał, że Steinhoff chce omówić z zarządcą koncernu m.in. bieżącą sytuację spółek Daewoo i zamierzenia strony koreańskiej wobec polskich spółek.

Nowak powiedział, że zgodnie z umową prywatyzacyjną FSO z 1995 roku walne zgromadzenie spółki wymaga zgody polskiego skarbu państwa przy podejmowaniu uchwał dotyczących: zmiany statutu, dobrowolnej likwidacji lub rozwiązania spółki, wydzierżawiania nieruchomości fabrycznych, zwolnień grupowych i połączenia z inną spółką.

W tym roku Daewoo-FSO planuje sprzedaż około 90 tys. aut wobec ponad 107 tys. w 2000 roku i prawie 180 tys. w 1999 roku. W lutym nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Daewoo-FSO Motor SA przyjęło uchwałę o zwolnieniach grupowych do 1.294 osób, które wynikają ze sprzedaży aut w Polsce i konieczności zmiany struktury organizacyjnej firmy.

Omawiając sytuację sektora motoryzacyjnego, Nowak poinformował, że obecnie zatrudnionych jest w nim około 95 tys. osób. Bilans wymiany handlowej z zagranicą w sektorze motoryzacyjnym (włączając w to m.in. silniki, opony, akumulatory i komponenty) w eksporcie osiągnął w 1999 roku wartość 2,5 mld USD, a w 2000 roku 4,3 mld USD. 'Równocześnie malał import. W 1999 roku wyniósł prawie 5 mld USD, a w 2000 roku 4,4 mld USD' - powiedział Nowak.

Tymczasem w 2000 roku sprzedano w Polsce 478.752 nowe samochody osobowe, czyli o 25,22 proc. mniej niż w 1999 roku, kiedy sprzedano 640.186 auta. Według Nowaka na ten spadek złożył się m.in dwukrotny w 2000 roku wzrost stawek akcyzy na auta osobowe oraz nadmierny import samochodów używanych

Minister dodał, że od soboty obowiązują nowe kryteria dopuszczania do ruchu importowanych aut ograniczające liczbę urzędów celnych, w których mogą być odprawiane importowane używane auta oraz zaostrzające wymogi techniczne stawiane tym samochodom. Według rządu zahamuje to import złomu motoryzacyjnego i aut powypadkowych oraz pozwoli na wzrost sprzedaży nowych aut osobowych do końca roku o kilkanaście tysięcy.

Za przyjęciem informacji rządu o sytuacji rynku motoryzacyjnego opowiedziały się kluby AWS i UW, przeciw SLD.

'Polityka hamowania wzrostu gospodarczego musiała spowodować spadek siły nabywczej oraz rosnące tempo wzrostu bezrobocia. Zaś ta malejąca siła nabywcza oraz bezrobocie musiały zahamować sprzedaż nowych samochodów' - powiedział Zdzisław Tuszyński (SLD).

Również Waldemar Pawlak w imieniu klubu PSL skrytykował przedstawioną informację. Według niego Ministerstwo Gospodarki koncentruje się na sprawach drugorzędnych. 'Wprowadzono akcyzę na samochody najtańsze, a tym samym podniesiono ich cenę' - powiedział.

Pierwsza podwyżka akcyzy w 2000 roku nastąpiła od 1 stycznia 2000. Od 13 kwietnia, stawka podatku akcyzowego od samochodów osobowych o pojemności silnika nie przekraczającej 2000 cm sześc. wzrosła z 4 do 6 proc.

Zbigniew Leraczyk (UW) powiedział, że z przedstawionej informacji wynika, że rząd zdaje sobie sprawę z zaistniałej sytuacji proponując nowe rozwiązania. 'Moim zdaniem idą one we właściwym kierunku' - dodał.

Głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie informacji rządu odbędzie się w środę rano.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)