W jednym z wieżowców w Warszawie na Woli na rogu Towarowej i Grzybowskiej doszło do wybuchu. Prawdopodobnie jedna osoba została ranna i przewieziona szpitala.
Na terenie budynku pracuje teraz ekipa policyjnych pirotechników, nie można bowiem wykluczyć zagrożenia następnym wybuchem.
Wszyscy pracownicy firmy, która ma siedzibę w budynku zostali ewakuowani. Teren otoczyła policja, a straż pożarna ustawiła na wszelki wypadek namiot medyczny.
Rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski powiedział, że na razie nie jest znana przyczyna wybuchu. Szukają jej policyjni pirotechnicy.
Na siódmym piętrze widać dużą wyrwę po wybuchu, z kilku okien wypadły szyby.
Świadkowie zdarzenia, pracownicy firmy opowiadają , że tuż po wybuchu włączono system alarmowy i nakazano szybką ewakuację. "Huknęło i się skończyło, kazali nam wyjść" - opowiadał reporterowi IAR jeden z nich.
Dostępu do budynku bronią policjanci.