Wiceminister obrony wyjaśnił że bezzałogowe samoloty o zasięgu kilkuset kilometrów, mogą dokonywać zwiadu w niebezpiecznym terenie, nie narażając życia żołnierzy. Będą przeznaczone przede wszystkim dla brygad o podwyższonej gotowości, biorących udział w różnych misjach. Znajdą jednak zastosowanie również przy likwidacji klęsk żywiołowych na terenie naszego kraju.
Wiceminister Zemke dodał, że pieniądze zostaną przeznaczone również na zakup bardzo nowoczesnych środków łączności na polu walki. Systemy łączności mogą trafić także do jednostki specjalnej GROM.
Do 2006 roku Polska ma otrzymać 100 milionów dolarów z tak zwanego Funduszu solidarności dla krajów, biorących udział w operacji w Iraku.