Wszyscy w Sejmie popieraja projekt ustawy przeciwko praniu brudnych pieniedzy Wszyscy w Sejmie popierają projekt ustawy przeciwko praniu brudnych pieniędzy Wszystkie kluby parlamentarne popierają projekt ustawy o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy. Ustawa przewiduje między innymi utworzenie instytucji Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Do Inspektora mają spływać dane z banków instytucji finansowych, kasyn, kantorów wymiany walut i od notariuszy. Mają one dotyczyć wszystkich operacji finansowych powyżej równowartości 10 tysięcy euro oraz takich, które można określić jako podejrzane - tłumaczył Zbigniew Wawak z AWS. Według Andrzeja Wielowieyskiego z Unii Wolności najważniejsze w ustawie jest to, żeby lepiej zaczął działać system bankowy, bo metody przestępców sąznane. Bankowcom i księgowym nie chce się często pewnych rzeczy po prostu sprawdzać - uważa Wielowieyski. Projekt ustawy popiera też SLD. Wiesław Kaczmarek podkreśla jednak, że sceptycznie podchodzi do tworzenia nowych instytucji bez
zweryfikowania obecnie istniejących. Teraz urzędy skarbowe zajmują się tylko PIT-ami, a nie szarą strefą - mówi poseł SLD. Generalny Inspektor Informacji Finansowej ma być powoływany i odwoływany przez premiera na wniosek ministra finansów. Inspektor ma mieć też prawo do zwracania się do Urzędu Ochrony Państwa i Wojskowych Służb Informacyjnych o oddelegowywanie do jego biura agentów tych służb. Podczas drugiego czytania projektu wniesiono do niego poprawki, dlatego nie wiadomo, czy Sejm zdoła uchwalić ustawę jeszcze w trakcie tego posiedzenia.
