Minister sportu przygotował projekt nowelizacji ustawy o usługach turystycznych, który ma w większym stopniu chronić turystów. Projekt zakłada między innymi gwarancje pełnego pokrycia wszystkich roszczeń klientów.
Nowelizację wymusiły zastrzeżenia Unii Europejskiej, że polskie prawo zbyt słabo chroni klientów biur turystycznych - pisze _ Gazeta Prawna _.
Wprowadzenie takich zabezpieczeń będzie oznaczało wyższe składki za ubezpieczenia. Przedstawiciele biur turystycznych straszą masowymi upadkami firm - szacuje się, że z trzech tysięcy operatorów obecnych na rynku pozostanie 300. Ma to być efekt limitów na gwarancjach czy polisach ubezpieczeniowych, określanych zależnie od przychodów firmy.
Obecnie wszyscy operatorzy wysyłający klientów za granicę muszą płacić składki od sum gwarancji, określonych jako 6 proc. rocznych przychodów - przypomina dziennik. Według projektu ustawy miałoby to być nie mniej niż 12 procent od ogółu prognozowanych przychodów. Za wyższe ceny polis zapłacą klienci, bowiem droższe ubezpieczenie podniesie ceny wycieczek - podkreśla gazeta. Eksperci, na których się powołuje twierdzą, że propozycja ministra sportu idzie dalej niż unijne wymogi.