Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Anna Widzyk
|

"Wyłączenie ze strefy euro to ostateczny środek"

0
Podziel się:

Powinna to być ostateczna sankcja dla kraju, który nie jest w stanie uzdrowić budżetu.

"Wyłączenie ze strefy euro to ostateczny środek"
(photo-service.europarl.europa.eu)

Wyłączenie ze strefy euro powinno być ostateczną sankcją dla kraju, który mimo podjętych środków zaradczych, nie jest w stanie uzdrowić swego budżetu - ocenił niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble.

Na łamach _ Financial Times Deutschland _ sprecyzował on swoją ideę ustanowienia Europejskiego Funduszu Walutowego (EFW) na wzór Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) dla państw przeżywających kłopoty finansowe.

_ - Europejski Fundusz Walutowy mógłby udzielać krajom członkowskim strefy euro koniecznej pomocy na utrzymanie płynności, aby ograniczyć zagrożenie wstrzymania płatności (przez państwo) _ - wyjaśnia Schaeuble.

Zastrzega, że udzielenie takiego wsparcia powinno zostać obwarowane surowymi warunkami oraz stanowić - jak to ujmuje - _ ultima ratio _ (środek ostateczny), po który sięga się tylko w przypadku zagrożenia stabilności finansowej całego obszaru wspólnej waluty.

_ - Decyzja polityczna o wsparciu powinna zapadać w eurogrupie w porozumieniu z Europejskim Bankiem Centralnym. Konieczna pomoc może być również powiązana z zaostrzonymi sankcjami w ramach procedury nadmiernego deficytu: grzywny na kraj członkowski byłyby nakładane bezpośrednio po zakończeniu programu pomocowego oraz po upływie okresu karencji _ - proponuje Schaeuble.

W jego ocenie, perspektywa udzielenia wsparcia, połączona z surowymi finansowymi i polityczno-gospodarczymi działaniami korekcyjnymi, zwiększyłaby zaufanie na rynkach finansowych i zapobiegła zaostrzeniu kryzysu. Zbędne stałoby się również w przyszłości zabieganie krajów strefy euro o pomoc w MFW.

Niemiecki minister zastrzega jednak, że nie wolno zakładać, iż uzyskanie wsparcia z EFW jest zagwarantowane w każdym przypadku.

Jak podkreśla, unia walutowa musi pozostać wiarygodna i zdolna do działania w trudnej sytuacji. Dlatego kraj członkowski, który nie wykazuje gotowości do współpracy, musiałby liczyć się z zawieszeniem jego prawa głosu w eurogrupie.

_ - Wreszcie gdy jeden kraj strefy euro nie byłby w stanie odbudować konkurencyjności swojej gospodarki i uzdrowić budżetu, powinien - jako ultima ratio - wystąpić ze strefy euro, jednocześnie pozostając w UE _ - ocenia Schaeuble.

Jego zdaniem, w przypadku udowodnienia państwu obszaru wspólnej waluty, że umyślnie naruszyło europejskie prawo gospodarcze i walutowe, jego prawa głosu powinny być zawieszone co najmniej przez rok.

Komisja Europejska zapowiedziała przedstawienie propozycji dotyczącej powołania Europejskiego Funduszu Walutowego. Pomysł ten poparły już Francja i Luksemburg.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)