Na rachunku obrotów bieżących w grudniu odnotowano deficyt w wysokości 1,94 mld euro wobec 120 mln euro (po rewizji) deficytu miesiąc wcześniej i wobec 1,29 mld euro deficytu rok wcześniej - podał Narodowy Bank Polski.
Deficyt handlowy wyniósł 1.294 mln euro wobec 562 mln euro miesiąc wcześniej i 996 mln euro rok wcześniej. W ujęciu 12-miesięcznym, czyli w całym 2007 roku, deficyt na rachunku bieżącym wyniósł 11.280 mln euro, zaś w roku 2006 deficyt rachunku bieżącego wyniósł 8.809 mln euro - podał NBP (na zdjęciu prezes Sławomir Skrzypek).
Liczony w złotych, 12-miesięczny deficyt wyniósł 42,498 mld zł. Oznacza to, że deficyt na rachunku obrotów bieżących sięgnął w tym okresie ok. 3,9% PKB (przy założeniu, że PKB za okres IV kw. 2006 - III kw. 2007 r. wyniosło 1.134,571 mld zł).
Saldo usług w grudniu 2007 roku było dodatnie i wyniosło 237 mln euro. "Na wartość salda usług złożyły się: dodatnie salda usług transportowych (289 mln euro) i podróży zagranicznych (217 mln euro) oraz ujemne saldo pozostałych usług (269 mln euro)" - podał NBP.
Saldo dochodów wyniosło -1.159 mln euro wobec -1.092 mln euro rok wcześniej.
"O wysokości ujemnego salda dochodów w grudniu 2007 r. zadecydowały w głównej mierze dochody zagranicznych inwestorów bezpośrednich z tytułu ich zaangażowania kapitałowego w polskich podmiotach (924 mln euro), w tym: reinwestowane zyski (427 mln euro), wypłacone dywidendy (425 mln euro) oraz zapłacone odsetki od kredytów otrzymanych (72 mln euro)" - czytamy dalej.
Na wartość ujemnego salda dochodów wpłynęły również zapłacone wierzycielom zagranicznym odsetki od kredytów otrzymanych (218 mln euro) oraz wypłacone inwestorom portfelowym dywidendy i odsetki od dłużnych papierów wartościowych emisji polskich podmiotów (łącznie 168 mln euro), podał także bank.
Dziewięciu ekonomistów, uwzględnionych w ankiecie agencji ISB, przewidywało, że deficyt C/A wyniósł w tym miesiącu średnio 1.290 mn euro. Ich oczekiwania wahały od 929 mln euro do 1.646 mln euro.