Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zamieszanie wokół raportu Komisji Europejskiej o poważnych opóźnieniach Polski

0
Podziel się:

Opozycja ostro krytykuje rząd w związku z doniesieniami dzisiejszej "Rzeczpospolitej" o słabym przygotowaniu Polski do członkostwa w Unii. "Rzeczpospolita" dotarła do raportu Komisji Europejskiej, z którego wynika, że z krajów przystępujących do Wspólnoty Polska jest najgorzej przygotowana.

W dokumencie wskazano aż 50 obszarów prawa wspólnotowego, w których nasz kraj ma duże zaległości. Według "Rzeczpospolitej", wiosną Komisja Europejska zdecyduje, czy czasowo wykluczyć Polskę z tych działów polityki wspólnotowej, w których opóźnienia są najbardziej poważne. Polsce grozi wstrzymanie eksportu żywności, utrata na czas dotacji dla rolników i najuboższych regionów. Zdaniem dyplomatów "15" Polska staje się coraz mniej atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów, nastąpiło załamanie prywatyzacji, zwiększa się bezrobocie.

Poseł Platformy Obywatelskiej Jan Rokita powiedział, że nie jest zaskoczony stwierdzeniami raportu. "Takiej oceny Polski można było się spodziewać. Miejmy nadzieję, że ta krytyka przyniesienie szybko pozytywne skutki" - powiedział Rokita. Jego zdaniem ostry, krytyczny raport spowoduje - jak to ujął - "otrząśnięcie się z letargu Leszka Millera, Danuty Huebner i innych ministrów.". "Widocznie sami z siebie nie jesteśmy w stanie skutrecznie się rządzić" - powiedział Jan Rokita.

Szefowa Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Danuta Huebner powiedziała tymczasem telewizji publicznej, że nie jest zaskoczona treścią raportu. "Wszelkie informacje, które zawierają oceny, są informacjami trochę "na wyrost". Na pewno nie ma spraw, o których byśmy nie wiedzieli" - powiedziała Danuta Huebner. Nie widzi powodów do alarmu również szef sejmowej komisji integracji europejskiej Józef Oleksy, który powiedział w telewizji, że "Unia Europejska nie pierwszy raz będzie nam wskazywać sprawy, które nie są dokończone i my sami o tym wiemy. Dobrze, że Unia powie do końca co należy przyspieszyć, żeby ten bilans był pełny". Poseł SLD dodał, że Polska jest największym krajem wstępującym do Unii i dlatego zakres dostosowań jest tutaj większy niż gdzie indziej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)