Kwota przeterminowanych zobowiązań sięga poziomu 14,31 mld zł. W tym samym czasie liczba klientów wysokiego ryzyka wzrosła o 10,5 proc. i wynosi 1,62 mln osób - tak wynika z raportu InfoDług opublikowanego przez InfoMonitor Biuro Informacji Gospodarczej SA.
Z raportu wynika, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy łączna kwota zaległych długów urosła o niemal 19 proc._ - Kwota zadłużenia powiększyła się w czasie ostatniego kwartału o 2,25 miliarda złotych _ - czytamy w opracowaniu.
Oznacza to, że tendencja szybkiego przyrostu złego zadłużenia utrzymuje się._ - W listopadzie 2008 roku, zaległe płatności wynosiły 8,12 miliarda zł. W ciągu roku zadłużenie zwiększyło się zatem o ponad 76 proc. _ - podkreślają autorzy opracowania.
Największy dłużnik zanotowany w bazach BIK, Infomonitor i ZBP jest winien 79,17 mln zł. Średnie zadłużenie zalegającego z opłatami Polaka wynosi 8809 zł. Wyższe jest na Mazowszu, gdzie wynosi 10 tys. 124 zł.
W porównaniu z poprzednią edycją raportu sprzed trzech miesięcy średnie zaległe zadłużenie wzrosło o 606 zł, czyli o 7,38 proc.
*8809 zł *tyle wynosi średnie zadłużenie zalegającego z opłatami Polaka
Z badania wynika, że liczba klientów wysokiego ryzyka, czyli takich, którzy zalegają z płatnością powyżej 60 dni, wynosi 1,62 mln, w ciągu ostatnich 3 miesięcy wzrosła o 10,5 proc.
Statystyczny klient podwyższonego ryzyka finansowego to meżczyzna, w wieku pomiedzy 30 a 39 rokiem życia, mieszkajacy w województwie slaskim lub mazowieckim, w miescie do 500 tys. mieszkańców.
Niemal połowa - bo aż 48 proc. - nierzetelnych dłużników ma do oddania ponad dwa tysiące złotych.
Pomimo tego, że liczba zalegających z opłatami dłużników rośnie, okazuje się, że zdecydowana większość Polaków reguluje swoje zobowiązania w terminie. Z opłatami zalega 4,3 proc. z nas.
ZOBACZ TAKŻE:
Poradnik Money.pl | |
---|---|
*Jak można trafić na "czarną listę" dłużników? * Gdy zabraknie nam pieniędzy na spłatę rat kredytów, czynszu dla spółdzielni mieszkaniowej czy rachunków za telefon możemy trafić na czarną listę dłużników. Czytaj w Money.pl |