Money.pl: Premier href="http://www.money.pl/gospodarka/politycy/tusk,donald,polityk,410.html">Donald Tusk powiedział – _ atmosfera jest krytyczna _. Dla którego z ministrów ta _ krytyczna atmosfera _ oznacza pożegnanie ze stanowiskiem?
*Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu, poseł Platformy Obywatelskiej: *Nie przyjmuję takiej interpretacji tych słów premiera. Nie było mowy, że jakiegoś ministra premier odwoła. Wydaje mi się, że w ten sposób Tusk ocenił nagonkę na poszczególnych ministrów.
Prowadzą ją wszystkie media, nie rozumiem tego. To jest kolejna odsłona polskiego piekiełka. Z tego, że się mecz nie odbył robi się tragedię narodową.
Teraz mamy do czynienia z czystą nagonką, jak włączam telewizję czy radio, to mam wrażenie, że w kraju jest jakaś katastrofa. W szkole przemoc, żołnierze giną, pociągi nie jadą, dróg nie ma, stadion to katastrofa. Tak nie jest, to język Rydzyka.
To nie ma powodu dla którego premier miałby odwołać jakiegokolwiek ministra?
Nie wiem czy premier zdecyduje się odwołać jakiegoś ministra. Nie widzę żadnego powodu.
Media już pożegnały minister sportu?
Konkretnie proszę mi powiedzieć, za co miałby premier odwołać minister Joannę Muchę? Chętnie bym usłyszał jakiś jeden poważny zarzut do pani minister.
Sprawa premii Rafała Kaplera została załatwiona bez zarzutów?
Pretensje proszę mieć do Pana Kaplera, przecież to bezczelny człowiek skoro mówi o tym, że weźmie takie pieniądze. To jest niebywałe, ae to nie Pani Mucha podpisała tę umowę.
Według informacji Radia ZET to minister Drzewiecki odpowiada za tę umowę i za zapis o premii.
A więc nie Pani Mucha. Mało tego zrobiła bardzo pozytywną rzecz, choć ryzykowną, i wstrzymała wypłatę tej nagrody. Nie rozumiem tej nagonki na minister sportu.
To nie jedyny problem minister Muchy. Wcześniej zatrudniła swojego znajomego z Lublina.
To też była kłamliwa sprawa, mówiono, że to fryzjer, a to jest przedsiębiorca, który prowadził wiele firm. Patrzę więc na te sprawy spokojnie.
Czyli żadnego ministra premier nie powinien odwoływać?
Osobiście żadnego ministra bym nie zdymisjonował. Często jednak odwołuje się ministrów, po to, żeby media dały spokój. Odwołanie jest niejednokrotnie mniej kosztowne niż ciągła obrona. Tak było na przykład z ministrem Ćwiąkalskim.
Czyli Donald Tusk może poświęcić któregoś z ministrów dla świętego spokoju?
Premier być może uzna, że ta nagonka jest tak kosztownapolitycznie, że lepiej odwołać jakiegoś ministra i mieć spokój, niż ciągle się szarpać i odpierać ataki.
Którego konkretnie?
Nie chce wymieniać nazwisk, pan doskonale wie, którzy ministrowie są atakowani. Mogę powiedzieć tylko, że nie widzę żadnych merytorycznych powodów do odwołania kogokolwiek.
O wpadkach ministrów Donalda Tuska czytaj w Money.pl | |
---|---|
Dymisje w rządzie Tuska? Oni powinni odejść jako pierwsi _ Oto przykłady na nikczemność i nieudolność rządu _. | |
Były minister ujawnia kontrakt Kaplera. Dostanie jeszcze odsetki za... Warunki umowy z byłym szefem Narodowego Centrum Sportu są nie do zaakceptowania, dlatego zdecydował się je ujawnić. | |
Premier wezwie ministrów na dywanik Zdaniem Donalda Tuska nie ma co ukrywać, że on sam i Polacy mieli większe oczekiwania wobec rządu. |