Money.pl: Czy wybory nowego prezesa PZPN cokolwiek zmienią w związku?
Jan Tomaszewski, poseł PiS, były bramkarz reprezentacji Polski: Tak, ale pod jednym warunkiem, że 118 delegatów zagłosuje rozumem, a nie kieszenią.
To znaczy?
Przez ostatnie cztery lata cześć z tych ludzi, ze ścisłego kierownictwa PZPN, zrobiła sobie prywatny folwark ze związku. Niestety przez te ostatnie lata doprowadzono do olbrzymich patologii i w tej chwili PZPN stracił wizerunek. Każdy przyzna mi rację, więc nie muszę tego tłumaczyć.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/102/124006.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/on;zaprowadzi;porzadek;w;polskim;sporcie,51,0,1185075.html) *On zaprowadzi porządek w polskim sporcie * Anna Anagnostopulu tłumaczy, dlaczego wybory szefa PZPN są na rękę premierowi.
Nie może być tak, żeby polskie społeczeństwo jednoczyło się wokół piłki tylko z okazji wielkich meczów. Polacy muszą być codziennie z piłkarzami, tak jak było to za czasów reprezentacji Kazimierza Górskiego.
Teraz jest tak, że Polacy mają tylko jedno do powiedzenie związkowi i piłkarzom, cytuję: _ Je**ć PZPN _. Trzeba z tym raz na zawsze skończyć.
Rozumiem, że Pan ma swojego kandydata?
Mam. To Zbigniew Boniek, a na wiceprezesa - Romek Kosecki. Dla mnie szczytem bezczelności jest, że ludzie, którzy przez ostatnie cztery lata byli w ścisłym kierownictwie PZPN i doprowadzili do takich patologii teraz mówią, że mają świetny pomysł na piłkę, mam tu na myśli Antkowiaka, Potoka i Kręcinę. My już ich pomysły znamy.
Tylko, że ich * popiera *część działaczy.
Popierają ich baronowie PZPN, którzy przecież z nimi tworzyli tę patologię. Jeżeli ktoś ze wspomnianej trójki zostanie prezesem, to nic się nie zmieni, wszystko zostanie po staremu.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/125/132221.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/lato;chce;odszkodowan;na;pozegnanie,208,0,1180112.html) *Lato chce odszkodowań na pożegnanie * Bartosz Wawryszuk, pisze dlaczego wstyd jest pojęciem obcym w PZPN.
Dlatego jeszcze raz powtarzam, jeśli prezesem nie zostanie Boniek, a wiceprezesem Kosecki, to nikomu innemu Polacy już nie uwierzą.
A widzi Pan szanse na zwycięstwo Bońka?
Mnie to nie obchodzi czy szanse są, on musi zostać szefem PZPN i koniec. Tylko, że działacze muszą głosować rozumem i sercem, a nie kieszenią.
Argumenty za Bońkiem?
Jeśli to Boniek zostanie prezesem, to jestem przekonany, że bardzo szybko ci prawdziwi działacze PZPN znajdą się w międzynarodowych komisjach UEFA i FIFA, a o to nam chodzi.
Jestem przekonany, że Boniek znając wszystkich z tych organizacji doprowadzi do tego, że polscy sędziowie zaczną wreszcie sędziować na świecie. Przecież skandalem i hańbą jest, że ani jeden polski sędzia nie sędziował na EURO 2012.
A Kosecki?
Nie ma chyba żadnego innego człowieka, który znałby się lepiej na _ produkcji _ piłkarzy. Kosecki ma swój klub młodzieżowy i on doskonale działa. Jestem przekonany, że Kosecki zrobi z naszą piłką porządek i wreszcie te Orliki będą kompatybilne z PZPN.
I nie przeszkadza Panu, że Kosecki ma jednak mocne powiązania z polityką?
Niekoniecznie. Właśnie z tego powodu proponuję go na wiceprezesa. Poza tym nie ma co mówić, patrząc realnie, PZPN jest znienawidzony przez wszystkich i nie ma żadnego poparcia politycznego, a taka organizacja musi mieć jakiś kontakt z politykami.
A to ciekawa teoria.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/66/m233794.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pzpn;przeprasza;kibicow;ale;nie;czuje;sie;winny,121,0,1180537.html) *Polski Związek Piłki Nożnej przeprasza kibiców * Mimo to PZPN wciąż nie czuje się jednak winny przeniesienia meczu Polska-Anglia. Mówi się, że sport jest wolny od polityki. Tak? To po jaką cholerę ci wszyscy politycy pchają się na stadion przy każdym meczu?! To musi być symbioza.
To chyba sukces piłki nożnej, bo okazuje się, że może ona łączyć PO i PiS.
Spotkałem się już z zarzutami, że popieram wroga politycznego. Tak, popieram. href="http://www.money.pl/gospodarka/politycy/kosecki,roman,polityk,173.html">Roman Kosecki jest moim rywalem politycznym, ale w tej sprawie patrzę akurat przez pryzmat dobra polskiej piłki i zawsze będę w tej kwestii ponad podziałami partyjnymi.
To uznajmy, że wygra Boniek.
Oby Pan nie zapeszył.
Bardzo Pan przesądny.
W tej sprawie zawsze, bo strasznie mi zależy, żeby wygrał.
To zapytam inaczej. Załóżmy, że Zbigniew Boniek wygra. Co dalej ze związkiem?
Liczę na zmiany w strukturach. Trzeba zlikwidować baronów, a powołać do życia okręgowe delegatury PZPN. W tych delegaturach ci baronowie powinni zostać sekretarzami generalnymi i urzędnikami. Oni muszą dbać o swoje podwórko i piłkarzy z IV, V i VI ligi.
Trzyma * *Pan więc * *kciuki za Bońka?
Mocno i apeluję do delegatów: Panowie przestańcie myśleć kieszenią, zacznijcie myśleć rozumem. I jeszcze jeden apel, żeby głosowanie było jawne, żebyśmy wiedzieli, kto jak głosuje. Działacze mogą to zrobić, więc niech głosowanie będzie jawne.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tomaszewski ma zmienić zdanie. Tak chce... Jarosław Kaczyński osobiście wyjaśni Janowi Tomaszewskiemu, dlaczego powinien kibicować polskiej drużynie na Euro 2012. | |
Zmiana władzy w PZPN. Oni stawiają na... Panowanie Grzegorza Lato nad piłkarską federacją dobiega końca. Ruszają wybory. | |
Boniek o pieniądzach PZPN. "Musi zniknąć..." -_ Wokół PZPN musi zapanować normalność _ - mówi Zbigniew Boniek, jeden z pięciu kandydatów na prezesa związku. |