Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|
aktualizacja

Wzrost PKB jeszcze wyższy. Wydatki rządu w górę

176
Podziel się:

Wstępne dane o wzroście za pierwszy kwartał były zbyt ostrożne. Okazało się, że PKB Polski wzrósł o 4,7 proc. Dane poprawił wzrost "spożycia publicznego", czyli wydatków rządowych.

Wydatki rządowe zadecydowały o wzroście dynamiki PKB
Wydatki rządowe zadecydowały o wzroście dynamiki PKB (East News, ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER)

Dane GUS o wzroście gospodarczym okazały się lepsze, niż GUS podał we wstępnych danych 15 maja. Nie 4,6 proc., ale PKB był wyższy o aż 4,7 proc. rok do roku - podał GUS w piątek. Cała gospodarka wytworzyła w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku wartość 520,2 mld zł - o 33 mld zł większą niż rok wcześniej.

4,7 proc. to najwolniejsze tempo wzrostu od drugiego kwartału 2017. Od tamtego czasu przez pięć kwartałów mieliśmy tempo ponad pięcioprocentowe. Ale zarazem jest to jedna z najlepszych danych w Europie. Szybciej rosły tylko: Węgry (+5,3 proc. rdr) i Rumunia (+5,1 proc. rdr) .

Zobacz też: Duże opóźnienia w budowie kluczowych dróg w Polsce. "Kwestia nawet roku w plecy"

Na wzrost największy wpływ miało spożycie gospodarstw domowych, większe o 3,9 proc. rok do roku. Z 4,7 proc. wzrostu odpowiedzialne jest za 2,4 pkt. proc.

Na drugim miejscu jest natomiast tzw. spożycie publiczne, czyli wydatki "konsumpcyjne" rządowe i samorządowe, które zwiększyły się o 7 mld zł rok do roku, czyli o 6,4 proc. To dodało 1,1 pkt. proc. do wskaźnika wzrostu gospodarczego.

Bardzo dobrze wyglądają też inwestycje. Wzrosły o aż 12,6 proc. rok do roku, co dołożyło do dynamiki gospodarki 1,6 pkt. proc. To bardzo dobry prognostyk na przyszłość. Wysokie inwestycje to mocna podstawa wzrostu w przyszłych kwartałach.

- Wynikało to głównie z ożywienia inwestycji w spółkach kontrolowanych przez kapitał zagraniczny (co dobrze wróży polskiemu eksportowi) oraz z utrzymania wysokiego wzrostu inwestycji w spółkach z udziałem Skarbu Państwa. Dane budżetowe samorządów pokazały, że również w ich wypadku dynamika wydatków majątkowych pozostała bardziej niż solidna - podają analitycy PKO BP.

0,7 pkt. proc. dodał jeszcze handel zagraniczny. Spadały natomiast rzeczowe środki obrotowe przedsiębiorstw (m.in. zapasy) i to akurat odjęło od wzrostu gospodarczego 1,1 pkt. proc.

- Kompozycja wzrostu wygląda nieźle, zwłaszcza jeśli chodzi o wzrost inwestycji o 12,6 proc. rok do roku oraz pozytywny wkład eksportu netto. Wzrost konsumpcji prywatnej rozczarował, ale w kolejnych kwartałach uzyska istotne wsparcie w postaci stymulacji fiskalnej, więc jej perspektywa nas nie martwi. Dane pokazują, że polska gospodarka broni się przed globalnym spowolnieniem, a fala rewizji prognoz wzrostu PKB będzie najprawdopodobniej trwać - powiedział money.pl Piotr Bielski, dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych Santander Bank Polska.

Lepiej było tylko trzy razy

W porównaniu z poprzednim kwartałem, według danych wyrównanych sezonowo, PKB wzrosło o 1,5 proc. I to jest informacja bardzo dobra. To jeden z najwyższych wzrostów w historii. Lepiej było tylko w trzech kwartałach - ostatnio w trzecim kwartale 2018.

Na spowolnienie wzrostu w porównaniu z poprzednimi kwartałami kluczowy wpływ miał późniejszy termin świąt Wielkiej Nocy w tym roku. Po prostu przesunęliśmy zakupy z marca na kwiecień. W ten sposób pozytywny efekt konsumpcji na wskaźnik PKB ujawni się prawdopodobnie w drugim kwartale.

Gdy przyjrzeć się strukturze branżowej wzrostu, to wrażenie wciąż robi dynamika przemysłu, który rósł o 5,8 proc. w pierwszym kwartale. Budownictwo w porównaniu z kwartałem poprzednim mocno zmniejszyło dynamikę do 7,3 proc. rocznie. Ale trzeba wziąć poprawkę, że wzrost jest liczony względem wysokiej wartości z poprzedniego roku, gdy początek wielkich inwestycji infrastrukturalnych dał dynamikę aż 20,7-procentową.

Przyśpieszyła wyraźnie branża transportowo-magazynowa, rosnąc o 10,4 proc. Najsłabiej wyglądał sektor "informacja i komunikacja", obejmujące oprócz mediów też branżę informatyczną. Wartość dodana spadła tu o 1,3 proc.

Prognoza utrzymana

"Utrzymujemy naszą podniesioną do 4,6 proc. prognozę wzrostu gosp. w 2019" - podaje biuro analiz PKO BP.

"Będzie on wg nas oparty na popycie krajowym: inwestycjach i konsumpcji. Po przejściowym dołku w drugim kwartale, dynamika PKB powróci do wzrostowej tendencji" - twierdzą analitycy.

Kolejne kwartały mają według nich przynieść apogeum inwestycji publicznych (szczyt absorpcji środków z UE) oraz kontynuację wdrażania nowego programu fiskalnego, który będzie stymulować konsumpcję.

"Nie zapominamy jednak o czynnikach zewnętrznych (twardy brexit, wojna handlowa UE-USA), których materializacja pozostaje głównym źródłem negatywnego ryzyka dla polskiego PKB" - wskazuje PKO BP.

- Trudno ignorować eskalację wojen handlowych, która - jeśli będzie kontynuowana - ostatecznie odbije się negatywnie na wynikach polskiego eksportu. Nasza prognoza PKB na 2019 r. wynosi obecnie 4,3 proc. - informuje Piotr Bielski z Santandera

Jednocześnie analitycy wskazują, że dane oddalają ewentualne podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Wolniejsza była konsumpcja, za to solidny wzrost inwestycji. To drugie "wyklucza konieczność obniżki stóp w celu ich wsparcia (co sugerowano jeszcze w 2018)" - wskazuje PKO BP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(176)
zonti
5 lata temu
Gospodarka rośnie, ludziom żyje się lepiej. Nic dodać, nic ująć.
Buła
5 lata temu
Morawiecki ma wiedzę i przekłada ją na rzeczywistość.
Andreas
5 lata temu
Premier Morawiecki szacunek! Widać owoce ciężkiej i przemyślanej pracy.
Benek
5 lata temu
Piękna sprawa. Super rząd mamy i rośnie jak na drożdżach.
Wojtas
5 lata temu
Nie ma co drżeć o gospodarkę. Morawiecki i spółka wiedzą co robią.
...
Następna strona