Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Redakcja money.pl
|
aktualizacja

Bank centralny USA zdecydował. To pierwsza taka podwyżka od 1994 r.

133
Podziel się:

Inflacja w Stanach Zjednoczonych, sięgająca najwyższych poziomów od 1981 roku, wymusiła na amerykańskim banku centralnym zdecydowane działania. W środę Fed zadecydował o podwyżce stóp procentowych o 75 pb. Sytuacja w USA jest na tyle trudna, że inwestorzy w ostatnim czasie zaczęli nawoływać do drastycznych podwyżek, co się wcześniej nie zdarzało.

Bank centralny USA zdecydował. To pierwsza taka podwyżka od 1994 r.
Szef Fed Jerome Powell. Bank centralny USA podniósł stopy procentowe o 75 pb, pierwszy raz od 1994 r. (GETTY, Anadolu Agency)

Amerykański odpowiednik naszego NBP, czyli Fed, zakończył czerwcowe posiedzenie. Zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi bankierzy zdecydowali o podniesieniu stóp procentowych o 75 punktów bazowych. To pierwsza tak duża podwyżka od 1994 r., czyli 28 lat.

Fed podnosi stopy procentowe w USA

To już trzecia podwyżka oprocentowania, które po wybuchu pandemii koronawirusa na początku 2020 roku spadło w USA do 0-0,25 proc. W związku z narastającą presją inflacyjną za Oceanem w połowie marca 2022 roku po raz pierwszy wzrosło do 0,25-0,5 proc., a na początku maja podskoczyło do 0,75-1 proc.

Sama podwyżka nie zaskakuje. Eksperci byli jednak podzieleni co do tego, jak wysoko wzrośnie oprocentowanie. Średnia prognoz sugerowała osiągnięcie poziomu 1,5-1,75 proc., choć pojawiały się też głosy zachęcające do bardziej zdecydowanego działania i podwyżki stóp o 1 pkt proc. do 1,75-2 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Podwyżki cen po sankcjach na Rosję. Będą dalsze wzrosty?

Od kilku dni środowe posiedzenie Fed było zapowiadane jako bardzo znaczące wydarzenie dla gospodarki USA i rynków finansowych. - Dość powiedzieć, że amerykański bank centralny znalazł się pod ścianą - wskazywał Przemysław Kwiecień, główny ekonomista domu maklerskiego XTB.

Ekonomista zauważa, że ostatnie dwa lata polityki Fed to pasmo decyzji idących w kierunku przegrzania gospodarki, ignorowania ryzyka wzrostu inflacji i często wręcz cynicznej postawy wobec zagrożeń. Wskazuje, że bank USA jest w pułapce, bo nie ma dobrego wyjścia z sytuacji. Wylicza, że najwyższej od ponad 40 lat inflacji towarzyszą coraz bardziej wyraźne pęknięcia w gospodarce.

Sytuacja w Stanach Zjednoczonych jest zupełnie inna niż w Polsce, ale warto zauważyć, że w naszym kraju, przy inflacji na poziomie niemal 14 proc., stopy procentowe w NBP są na poziomie 6 proc. W USA są kilka razy niższe, a ceny rosną tam w tempie prawie 9 proc.

To najwyższy wzrost cen w USA w skali roku od 1981 roku. Głównymi czynnikami napędzającymi inflację są ceny energii, żywności i czynszów, które z miesiąca na miesiąc wzrosły odpowiednio o 3,9 proc., 1,2 proc. i 0,6 proc. W ciągu ostatnich 12 miesięcy benzyna w USA podrożała o 48,7 proc., a żywność o 10,1 proc.

Prezydent USA Joe Biden nazwał ostatnio inflację "zmorą naszej egzystencji" i podkreślił, że walka z nią jest głównym priorytetem w jego polityce wewnętrznej. Z kolei sekretarz skarbu Janet Yellen stwierdziła, że wskaźnik inflacji na poziomie 8 proc. jest "nie do przyjęcia".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
gospodarka światowa
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(133)
olo
2 lata temu
prawda jest taka,że stany od ponad 20 lat powiększają rynek usług i rynek finansowy .Zaprzestano inwestować w rozwój rodzimego przemysłu ,który przeniesiono w inne części świata w pogoni za redukcją kosztów produkcji. Obecnie przez pandemię i sytuacje polityczna z konfliktem na Ukrainie ,do której w dużej mierze dołożyły się stany i UE zostały porwane dostawy surowców energetycznych ,wyrobów ,podzespołów i komponentów . Wszystkie te narastające problemy uwidoczniły słabość podstaw gospodarczych USA , które już nie mogą drukować w nieskończoność dolara licząc na to ,że ile by ich nie wydrukowali to świat je wchłonie i tym samym inflacja w stanach będzie na niskim poziomie. Niestety z roku na rok rośnie ilość krajów , które rezygnują z rozliczeń między sobą w dolarach i to jest bardzo duży problem dla USA , które w końcowym rozrachunku zostaną z górą "makulatury".
Speedy
2 lata temu
Zawsze starają się gnębić społeczeństwo i powiększać swoja władzę. Te podwyżki stóp inflacji nie zmniejszą, bo są śmiesznie niskie, ale kredyty uwalą, zwłaszcza mieszkaniowe. Nadrukowali / naklikali biliony fałszywych pieniędzy i im wolno niszczyć pieniądz. Zwykły prywatny fałszerz nie wyjrzał by z wiezienia ... Kryzysu nie zatrzymają w tej sytuacji, a nawet nie chcą zatrzymać. Pruóbują tylko załatwić, żeby kryzys przyszedł w momencie, który im odpowiada, by mogli utrzymać władzę nad ludzkością i nawet ja zwiększyć. Jeśli uda im się wprowadzić w sytuacji rychłego upadku dolara pieniądz cyfrowy CDBC na całym świecie, to będą mieć 8 miliardów niewolników do pracy i do depopulacji, eksperymentów biologicznych itd.
radek
2 lata temu
Co ile są te konferencje FED? kiedy będzie następna? To ma jakiś harmonogram czy jest losowo ogłaszane? Pomóżcie
Bogdan
2 lata temu
Polityka lat dziewięćdziesiątych czyli likwidacja krajowego przemysłu i państwowych gospodarstw rolnych i rybołówstwa praktycznie wszystkich branż i wprowadzenie SSE z zarobkami dla pracowników bez parytetu doprowadziła do ubustwa wiele milionów ludzi w Polsce. Efektem jest migracja za pracą do UE i nie tylko bo także zmieniają obywatelstwo. Powód ubustwa społeczeństwa powoduje wiele bankructw bo brak klientów. Gwoździem do trumny państwa jest zlikwidowanie branży surowców energetycznych co także stawia Polskę jako bezbronny kraj militarnie. Pan Radosław Sikorski zachęca do konfliktu nuklearnego!!! Co jest zagrożeniem dla Europy , Bliskiego Wschodu i całego globu. Uważam Polskę za bezbronnego bankruta ..,... a kredyty należy zwrócić zagranicznym wierzycielom.,......
antyklerykał
2 lata temu
/...Sprzedaż broni na świecie przyniosła 531 bln dolarów dochodu w 2020 roku. Amerykańskie firmy są odpowiedzialne za 54 proc. światowej sprzedaży broni i nadal dominują w rankingu think-tanku Stockholm International Peace Research Institute (SIPRI) - podaje w poniedziałek turecka agencja prasowa Anadolu Agency. Sprzedaż broni i mienia wojskowego w wzrosła na całym świecie o 1,3 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. W pierwszej setce firm, które osiągnęły największy dochód ze sprzedaży broni znajduje się najwięcej amerykańskich przedsiębiorstw. Wyniósł on 285 bln dolarów, co oznacza roczny wzrost o 1,9 proc.,.................więcej /Biliony ze sprzedaży broni. Na podium USA, Chiny i Rosja/
...
Następna strona