Pomimo dużych wahań dolar w dalszym ciągu umacniał się wobec złotówki. Na początku sesji międzybankowej wyceniano go na poziomie 4,07pln, podczas gdy w szczytowym momencie kosztował nawet 4,1350pln. Głównym czynnikiem osłabiającym złotego są obawy inwestorów, wobec poczynań rządu, który może dokonać zmian w reżimie walutowym, mających na celu osłabienie waluty polskiej.
Dolar umocnił się również wobec euro, po opublikowaniu danych o sprzedaży detalicznej w USA za miesiąc kwiecień. Sprzedaż wzrosła o 1,2%, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu o 0,7%. Jest to bardzo dobra informacja, gdyż właśnie wzrost konsumpcji jest jednym z najważniejszych czynników mogących wyprowadzić gospodarkę amerykańską ze stagnacji. Dlatego też, po opublikowaniu w/w informacji, kurs EURUSD spadł o 50 punktów bazowych, do poziomu 0,9020.
Podsumowując, zważywszy na naciski polityczne, nie należy się spodziewać umocnienia waluty polskiej w najbliższym czasie. Dolar amerykański również powinien zyskiwać wobec euro, na rynkach światowych.