Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Denderski
|

Europa uniezależnia się od USA

0
Podziel się:

Decydującym "graczem" na rynku walutowym został nieoczekiwanie Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Decydującym "graczem" na rynku walutowym został nieoczekiwanie Międzynarodowy Fundusz Walutowy, ostatnio jakby częściej komentujący stan globalnej gospodarki.

Brak danych makroekonomicznych zmniejszył zmienność na eurodolarze, ale nawet w tak mało interesującym otoczeniu eurojen zdołał ustanowić kolejny rekord, tym razem na poziomie 160,35. Radziłbym zapamiętać wymowę ostatniego Globalnego Raportu o Stabilności Finansowej, w którym wyraźnie dane jest do zrozumienia, że wkrótce może dojść do zmasowanego odwracania pozycji w carry trade (tj. powrót środków „wyekspediowanych za granicę" do jena i franka, umacniając obie te waluty). Po południu jeden z ekonomistów MFW powiedział, że do końca nie wiadomo, w którą stronę podąży gospodarka amerykańska, dodając również, że obecne nastawienie EBC zgodne jest z polityką zapewniania podtrzymywanego długofalowego tempa wzrostu.

Wzrost w Europie zadziwia swoją odpornością na uwarunkowania ekonomiczne USA, ewidentnie gospodarka Eurolandu coraz bardziej uniezależnia się od Stanów jako partnera w wymianie gospodarczej. Ogólnie rzecz biorąc, z dotychczasowych wypowiedzi wyłania się następująca długofalowa prognoza kierunku w którym podąży rynek walutowy - dolar powinien mimo wszystko osłabiać się do euro, głównie za sprawą kolejnych podwyżek stóp procentowych w Eurolandzie, obniżki w USA są zdecydowanie bardziej niepewne (chodzi tu przede wszystkim o ich timing). Kwestią kilku miesięcy jest umocnienie jena, który jednak w najbliższym czasie będzie dalej tracił do EUR i USD. Na dolarjenie poziom 121,50 jest górnym ograniczeniem strefy konsolidacji i jako taki jest najbardziej naturalnym celem zmian (w horyzoncie kilku tygodni).

Złoty zachowywał się dziś bardzo stabilnie, bez powodzenia testując poziom 3,8250 na EURPLN. Niezmiennie oczekuję nieznacznej korekty wzrostowej, o zasięgu 2-3 groszy. W długim terminie opisane przeze mnie możliwe umocnienie jena (kiedyś ta waluta potrafiła w kilka dni zyskać 15% w stosunku do USD) osłabiłoby złotego, stwarzając idealną okazję dla eksporterów do wdrażania długoterminowych strategii zabezpieczających.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)