*PKB z USA rozczarował *
Wtorkowy poranek przyniósł stosunkowo niewielkie wahania na głównej parze walutowej. Wprawdzie pojawiła się niespodziewanie informacja, że agencja Moody's obniżyła rating Grecji, ale miała ona bardzo ograniczony wpływ na kurs EUR/USD. Po niewielkim wybiciu powyżej 1,43 kolejne godziny przyniosły spore wahania, gdyż najpierw pojawił się spadek kursu w okolice 1,4270, ale znacznie słabsze dane ze Stanów Zjednoczonych (ostateczny odczyt dynamiki za III kw. wyniósł 2,2% r/r, a nie jak oczekiwano 2,8%) pomogły wspólnej walucie, dzięki czemu ponownie znaleźliśmy się ponad 1,43. Następnie ponownie para EUR/USD zaliczyła spadek, a dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym (wyniosła 6,54 mln przy oczekiwaniach na poziomie 6,25 mln) potwierdziła ten trend. Ostatecznie tuż po godzinie 16:00 kurs znajdował się na poziomie 1,4277.
*Stabilnie na EUR/PLN *
Tak znaczne wahania głównej pary miały wyraźny wpływ na parę USD/PLN. W jej przypadku również obserwowaliśmy raz spadki, a raz wzrosty. Natomiast para EUR/PLN zachowywała się przez cały dzień wyjątkowo spokojnie. Wahania nie przekraczały 1 grosza, a kurs utrzymywał się w pobliżu poziomu 4,1840. W ciągu dnia napłynęła jedna wiadomość z Polski - inflacja bazowa wyniosła 2,8% r/r, a nie jak się spodziewano 2,9%. Nie miało to jednak wpływu na inwestorów, ponieważ dużo ważniejsze są obecnie nastroje światowe. Jedynie jutro na chwilę możemy odłączyć się od zagranicy, gdy pojawią się ważne dane z naszej gospodarki. Pod koniec sesji europejskiej kurs EUR/PLN wynosił 4,1803, a USD/PLN 2,9274.
