Powrót obaw od Irlandię osłabia eurodolara
Wtorkowy poranek rozpoczynamy od reakcji głównej pary walutowej na słowa przedstawiciela agencji Mody's, z której wynika, że agencja może gwałtownie obniżyć rating dla tego kraju w ciągu najbliższych kilku dni. Bardzo nerwowa reakcja na te doniesienia sprowadziła kurs EUR/USD z powrotem w okolice poziomu 1,35350.
Wysokie napięcie panujące na rynku może doprowadzić do dynamicznych zmian nawet na z pozoru nieistotne informacje. Na początku sesji kurs EUR/USD kształtował się na poziomie 1,3570.
Złoty w kratkę
Za nami bardzo dynamiczne zmiany na parze USD/PLN. Jeszcze wczoraj kurs notował okolice 2,85, jednak po wczorajszym gwałtownym wzroście, dziś para notuje już okolice 2,92 i bardzo możliwy jest poziomu 2,95. Widać wyraźnie, że wraz ze spadkiem głównej pary walutowej wygasa również pozytywny sentyment dla złotego.
Negatywne zmiany choć nie tak dynamiczne możemy obserwować również na parze EUR/PLN, która na początku sesji lekko się umacnia osiągając poziom 3,96. Jednak w przypadku tej pary w dalszym ciągu mamy do czynienia z ruchem w zakresie trendu bocznego, który trwa już od ponad dwóch miesięcy.
Spory zestaw istotnych danych makro
Dzisiejsza sesja dostarczy nieco emocji związanych z danymi, a zaczniemy od publikacji wstępnych odczytów indeksów PMI dla Strefy Euro. W przypadku sektora usługowego spodziewany jest odczyt na poziomie 53,1 pkt (poprzednio 53,3 pkt), natomiast dla sektora produkcyjnego odczyt ma wynieść 54,4 pkt (wcześniej 54,6 pkt). Następnie o 14:30 pojawi się drugi odczyt dynamiki PKB za III kw. w USA.
Rynek spodziewa się, że wyniesie on 2,4% r/r, a zatem lepiej w porównaniu do pierwszego odczytu, gdy było to 2%. Natomiast na godzinę 16:00 zaplanowano publikację danych o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Oczekiwania wskazują, że sprzedaż nieco spadła z 4,53 mln poprzednio do 4,49 mln obecnie.