Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Notowania złotego będą się wahać

0
Podziel się:

W pierwszych godzinach piątkowej sesji notowania naszej waluty silnie spadły. W nocy z czwartku na piątek doszło do wcześniejszego niż oczekiwano rozłamu w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Gdy opadły emocje związane z rozłamem w SLD nasza waluta odrobiła część porannych strat

_ RYNEK KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
W pierwszych godzinach piątkowej sesji notowania naszej waluty silnie spadły. W nocy z czwartku na piątek doszło do wcześniejszego niż oczekiwano rozłamu w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Do tej pory obstawiano, że nowe ugrupowanie – Socjaldemokracja Polska może zostać powołane dopiero w niedzielę, po sobotnim posiedzeniu Rady Krajowej SLD. Marek Borowski, jeden z liderów nowej partii poinformował, że pod deklaracją nowego ugrupowania podpisało się łącznie 26 osób w tym 20 posłów i czterech senatorów. Na rynku wzrosły obawy o to, w jakim stopniu zawirowania na krajowej scenie politycznej wpłyną na proces wdrażania w życie, bardzo ważnego dla przyszłości finansów publicznych, planu oszczędnościowego autorstwa Jerzego Hausnera. Cena euro wzrosła do 4,7755, a dolara do 3,9455. Odchylenie złotego od dawnego parytetu, które jeszcze w środę wynosiło 0,25 proc., wzrosło do 2,75 proc.

W kolejnych godzinach handlu, kiedy opadły już emocje związane z rozłamem w rządzącej partii SLD i tym samym zagrożeniem dla reform fiskalnych, nasza waluta zdołała odrobić część poniesionych we wcześniejszych godzinach sesji strat. Wraz ze wzrostem kursu EUR/USD cena dolara, która wcześniej zwyżkowała do 3,9455, spadła do 3,8950, tj. w okolice poziomów z otwarcia. Cena euro po wzroście do 4,7755 powróciła do ok. 4,7500.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 3,8975 złotego, a jedno euro na 4,7386 złotego (odchyl. 1,80 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Notowania naszej waluty w dużym stopniu będą teraz zależeć od wyklarowania się sytuacji na krajowej scenie politycznej. Wiele wskazuje na to, że nie prędko można się tego spodziewać, więc w najbliższych dniach notowania złotego mogą ulegać dalszym wahaniom, a przeważać będą spekulacyjne ruchy.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY
Podczas piątkowej sesji jen znów piął się w górę, a kurs USD/JPY zanotował poziom 105,56. Na zwyżkę jena pozytywnie wpłynęły dobre dane makroekonomiczne z drugiej co do wielkości gospodarki na świecie. Wzrost sprzedaży detalicznej, większe wydatki gospodarstw domowych oraz przede wszystkim utrzymanie się indeksu cen CPI na niezmienionym poziomie, co interpretowane jest jako spadek presji deflacyjnej, skłoniły inwestorów do zakupów japońskiej waluty. Spadek dolara pogłębiły również wzrosty na tokijskiej giełdzie papierów wartościowych, gdzie indeks Nikkei 225 zanotował najwyższy poziom od 22 miesięcy. Władze nieustannie podtrzymywały gotowość do interwencji, a na rynku spekulowano, że w czasie azjatyckiego handlu resort finansów próbował interwencyjnie skupować dolary.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 105,68 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Notowania dolara do jena zbliżyły się do psychologicznego poziomu 105. Zdaniem wielu uczestników rynku najbliższe dni pokażą, czy japońskie władze rzeczywiście wycofały się z interwencji. Patrząc na czynniki fundamentalne w japońskiej gospodarce kurs USD/JPY powinien spaść w okolice 100.

EUR/USD
Pierwsze godziny piątkowych notowań na rynku eurodolara nie były szczególnie udane dla europejskiej waluty. Kurs EUR/USD zniżkował do poziomu 1,2074, gdyż inwestorzy spodziewając się spadku indeksu Ifo, obrazującego nastrój w niemieckim biznesie, kupowali dolary. Ostatecznie wskaźnik ten zanotował drugi z rzędu spadek i wyniósł 95,4 pkt. Na niekorzyść euro wpłynęły również czwartkowe komentarze członków Rezerwy Federalnej, którzy zapowiedzieli, że podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, zważywszy na poprawę sytuacji gospodarczej, jest nieunikniona. Jednak wraz z upływem czasu wspólna waluta zaczęła odrabiać starty, a kurs EUR/USD wzrósł w okolice 1,2210. Inwestorzy spekulowali, że za ofertami kupna euro stał jeden z amerykańskich banków inwestycyjnych. Przed południem na rynku pojawiła się informacja o tajemniczej paczce w samolocie na linii Air France, co pogłębiło spadki dolara. Po publikacji nieco słabszych danych makro o dochodach i wydatkach konsumentów w USA amerykańska waluta ponownie tego
dnia znalazła się pod presją spadkową. Przed godziną 16 okazało się, że wskaźnik nastrojów konsumentów w Stanach wzrósł bardziej niż oczekiwano i wyniósł 95,8 pkt, jednak nie wpłynęło to na zwiększenie zainteresowania inwestorów dolarem.
O godz. 15.55 jedno euro wyceniane było na 1,2155 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Drugi z rzędu spadek indeksu Ifo może wskazywać na problemy europejskiej gospodarki. Już pojawiają się głosy, że Europejski Bank Centralny powinien na tej podstawie poważnie zastanowić się nad cięciem stóp procentowych. Kolejne dni raczej nie przyniosą odpowiedzi na pytanie, w którą stronę zmierza rynek. Kurs EUR/USD powinien oscylować w przedziale 1,2100-1,2400.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)