Odchylenie od starego parytety wynosiło w czwartek po 14.00 1,65 proc., w porównaniu z 1,95 proc. na środowym zamknięciu.
"Największy wpływ na kurs złotego miały ruchy na eurodolarze. Złoty nie zareagował na informacje polityczne na temat prognozy wzrostu PKB w 2004 roku" - powiedział PAP Tomasz Zdyb, ekonomista Pekao SA.
Za euro na rynku bankowym płacono 1,1355 dolara.
Wicepremier do spraw gospodarczych Jerzy Hausner nie wykluczył, że rząd skoryguje w dół prognozę przyszłorocznego wzrostu PKB z obecnie przyjętych 5 proc., jednak celem rządu jest pobudzenie gospodarki do takiego tempa.
Wcześniej w czwartek wiceminister finansów Halina Wasilewska- Trenkner podtrzymała plan rewizji w dół prognozy przyszłorocznego wzrostu PKB, po tym jak Hausner podtrzymał obecnie zapisana w założeniach do budżetu prognozę wzrostu o 5 proc.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0405 wzrosła w porównaniu z środowym zamknięciem o 1 pkt bazowy do 4,81 proc, papierów dziesięcioletnich wzrosła o 2 pkt bazowe do 5,18 proc. Dochodowość pięciolatek pozostała zaś na niezmienionym poziomie 4,97 proc.
"Obroty na rynku obligacji są dziś dosyć wysokie. Jest to związane po części z dobrym wynikiem wczorajszego przetargu dziesięciolatek, gdzie popyt ukształtował się nieco powyżej oczekiwań rynku" - powiedział Zdyb.
Ministerstwo Finansów sprzedało na środowym przetargu całą oferowaną pulę obligacji DS1013 o wartości 1 mld zł. Średnia rentowność wyniosła 5,169 proc. Popyt ze strony inwestorów wyniósł 3.039,0 mln zł i był nieznacznie powyżej prognoz analityków.
MF sprzedało w czwartek na dodatkowym przetargu całą oferowaną pulę obligacji DS1013 o wartości 200 mln zł. Średnia rentowność wyniosła 5,169 proc., zaś popyt wyniósł 1.675,0 mln zł.