Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piątek nie przyniósł żadnych rozstrzygnięć

0
Podziel się:

Podczas piątkowej sesji zasięg osłabienia dolara względem euro osiągnął w najwyższym punkcie poziom 1,29. Inwestorzy oczekiwali na wypowiedzi bankierów centralnych, którzy spotkali się dzisiaj we Frankfurcie.

Ani J.C. Trichet, ani B. Bernanke nie wypowiedzieli się jednak na tematy związane z obecnym czy przyszłym kształtowaniem się polityki pieniężnej EBC i FED. Szef FED zwrócił jedynie uwagę, że amerykańskie władze monetarne nie traktują jako wiarygodnego miernika podaży pieniądza M3 tak jak EBC, gdyż dla rynku amerykańskiego jego wskazania nie zawsze przekładają się bezpośrednio na zachowanie wskaźników inflacyjnych.

Przyszły tydzień będzie obfitował w publikacje makroekonomiczne, spośród których najważniejsze będą dane dotyczące właśnie inflacji CPI i PPI za październik w USA, wobec czego można spodziewać się ożywionego handlu, gdyż pomogą one zweryfikować teorie dotyczące kolejnych posunięć FED. O godz. 16.45 za euro płacono 1,2860 dolara amerykańskiego.

W piątek złoty zachowywał się stabilnie zarówno wobec euro jak i dolara amerykańskiego. Brak publikacji makroekonomicznych przełożył się na niskie wahania kursów, dzięki czemu dzień kończymy na zbliżonych do otwarcia poziomach. Warto przytoczyć wypowiedź prezesa NBP, L. Balcerowicza, który ponownie wskazał na potrzebę zaostrzenia polityki pieniężnej dopóki inflacja jest pod kontrolą. Nie zmienia to jednak w znaczący sposób nastawienia rynku, gdyż szef NBP niejako przewodzi jastrzębiom w RPP.

W najbliższym tygodniu złoty może jednak ulec osłabieniu, a wpłynie na to głównie zniżkujący eurodolar, natomiast wynik wyborów samorządowych nie powinien w znaczący sposób wpłynąć na nastroje rynkowe. O godz. 16.45 za euro płacono 3,8280, a za dolara 2,9770 złotego.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)