Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Przed złotym nerwowy tydzień

0
Podziel się:

Na rynku utrzymuje się słaby sentyment dla złotego. W tak nerwowej atmosferze nasza waluta może być podatna na dalsze straty. W krótkim terminie należy spodziewać się nerwowych wahań w okolicy odchylenia na poziomie 1,5 – 2,5 proc.

RYNEK KRAJOWY
Na początku poniedziałkowego handlu nasza waluta zyskiwała na wartości. Cena euro spadła z 4,7950 do 4,7635, a cena dolara zniżkowała z 3,8430 do 3,8250 (odchylenie 1,30 proc. po słabej stronie parytetu). Warto przypomnieć, że podczas końcówki ostatniej w zeszłym tygodniu sesji kurs EUR/PLN wzrósł do 4,8090 i był najwyższy w historii, a kurs USD/PLN zwyżkował do 3,8693. Odchylenie naszej waluty od dawnego parytetu sięgnęło wtedy poziomu 2,35 proc., co oznacza, że złoty był najsłabszy od początku listopada 2003 r. Inwestorzy wyprzedawali w piątek złotówki obawiając się niezmiennie o losy planu Hausnera oraz reakcji na przedstawione tego dnia dane NBP o prawie trzykrotnie większym od oczekiwanego deficycie C/A za grudzień.
Niestety, w kolejnych godzinach pierwszej w tym tygodniu sesji inwestorzy ponownie przystąpili do zakupów dewiz, a złoty oddał z nawiązką wzięte wcześniej zyski. Cena euro wzrosła do 4,7970, a cena dolara zwyżkowała do 3,8510. Odchylenie sięgnęło poziomu 2,05 proc.
O godz. 16.35 jeden dolar wyceniany był na 3,8440 złotego, a jedno euro na 4,7900 złotego (odchyl. +1,92 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Na rynku utrzymuje się słaby sentyment dla złotego. W tak nerwowej atmosferze nasza waluta może być podatna na dalsze straty. W krótkim terminie należy spodziewać się nerwowych wahań w okolicy odchylenia na poziomie 1,5 – 2,5 proc.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
W trakcie pierwszej części poniedziałkowego handlu notowania amerykańskiej waluty do jena poruszały się w przedziale 105,60 – 105,80. Inwestorzy wstrzymywali się ze sprzedażą dolarów obawiając się, że na rynku, podobnie jak w ostatnim okresie, mogą interweniować proeksportowe władze Japonii. Zdaniem większości analityków do tego typu poczynań ze strony Bank of Japan, który działał na zlecenie resortu finansów doszło na początku sesji azjatyckiej. Masakazu Hayashi, wiceminister finansów Japonii wyraźnie podkreślił, że władze będą nadal przeciwdziałały zbyt silnym ruchom na rynku walutowym nawet, jeśli będzie oznaczało to dalsze zwiększenie ilości środków wydawanych na tego typu działania. W dalszej części handlu kurs USD/JPY spadł jednak do 105,41 i znalazł się na najniższym poziomie od 8 września 2000 r. W chwilę potem na rynku prawdopodobnie po raz kolejny zainterweniował BoJ. Cena dolara w krótkim czasie wzrosła do 105,70. Podobnie jak wcześniejsza nie przyniosła zamierzonego efektu. Kurs USD/JPY ponownie
zniżkował.
O godz. 16.35 jeden dolar wyceniany był na 105,43 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Na rynku USD/JPY nadal spodziewane są spadki. Pokonanie w dół technicznego wsparcia na 105,40 otwiera drogę w kierunku poziomu 104,75.

EUR/USD
Podczas poniedziałkowej sesji na międzynarodowym rynku eurodolara nadal panowała bardzo nerwowa atmosfera. Suma sumarum nie doszło jednak na nim do większych zmian. Kurs EUR/USD w ciągu dnia ulegał wahaniom w przedziale 1,2430 – 1,2485. Inwestorzy wstrzymywali się z zawieraniem większych transakcji niepewni, co do finału odbywającego się w najbliższy weekend na Florydzie posiedzenia ministrów finansów państw grupy G7.
W ciągu dnia napłynęły dane o styczniowej aktywności sektora wytwórczego zarówno w Eurolandzie, jak i w Stanach Zjednoczonych. O godz. 10:00 podano, że indeks PMI, sporządzany przez agencję Reuters, obrazujący kondycję przemysłu w strefie euro, wzrósł do 52,5 pkt z 52,4 pkt w grudniu. Analitycy spodziewali się jego zwyżki do 52,9 pkt. 6 godzin później przedstawiono dane z USA. Indeks ISM wzrósł do 63,6 pkt z 63,4 pkt w grudniu. Również w tym przypadku analitycy spodziewali się, że będzie on lepszy i wyniesie 64 pkt.
O godz. 16.35 jedno euro wyceniane było na 1,2465 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Przed szczytem G7, wśród inwestorów handlujących na rynku EUR/USD panuje zwiększona nerwowość. Cena euro nadal pozostaje powyżej kluczowych technicznych wsparć w tym przede wszystkim 1,2335 i coraz większa część analityków spodziewa się, że w najbliższych dniach będzie ona wzrastała w kierunku poziomu 1,2660.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)