W południe kurs USD/PLN testował poziom 2,9358 zł, a EUR/PLN 3,9503 zł. W piątek na zamknięciu kursy te kształtowały się odpowiednio na poziomie 2,9328 zł i 3,9504 złotych.href="http://www.money.pl/pieniadze/forex/waluty/forex,eurpln.html">
src="http://static1.money.pl/i/intraday/2010-09-27/eurpln.png?id=12514282"/>href="http://www.money.pl/webmaster/do_pobrania/wykresy/">
Nieznaczne osłabienie polskiej waluty w relacji do dolara, to pochodna realizacji zysków na EUR/USD. Po piątkowym wzroście w okolice 1,35 dolara, para ta cofnęła się przed południem do 1,3426 dolara. Ruch ten, pomimo że sprowokowany obniżką ratingu dla Anglo Irish Bank przez agencję Moody's) ma tylko i wyłącznie charakter korekcyjny, dlatego nie stanowi zagrożenia dla kontynuacji spadków USD/PLN.
Takie zagrożenie nie pojawia się także ze strony rynków akcji, gdzie nastroje pozostają pozytywne, a po wybiciu amerykańskich indeksów powyżej sierpniowych szczytów, wzrosty są obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. To zaś będzie prowadziło do wzrostu apetytu na ryzyko, premiując kupno polskiej waluty.
W tym tygodniu oprócz sytuacji na giełdach oraz zachowania EUR/USD, potencjalny wpływ na notowania złotego mogą mieć jeszcze wyniki środowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (zmiana stóp nie jest oczekiwana) oraz publikowany w piątek indeks PMI dla polskiego sektora przemysłowego za miesiąc wrzesień (prognozowany jest jego niewielki spadek). Nie będzie to jednak wpływ rozstrzygający o jego losach.