. Realnie polska waluta pozostaje na poziomie 9,1 proc. odchylenia od parytetu.
Zdaniem uczestników rynku, ponieważ wzrost produkcji w kwietniu był nieznaczny, rośnie szansa na obniżkę stóp procentowych już w maju. GUS podał w poniedziałek, że produkcja przemysłowa w kwietniu spadła o 4,4 proc. w stosunku do marca, a liczona rok do roku wzrosła o 0,2 proc., po spadku o 3,1 proc. w marcu.
'Słabsze niż oczekiwano dane o poziomie produkcji przemysłowej w kwietniu wzmocniły wsród inwestorów oczekiwania na cięcie stóp na przyszłotygodniowym posiedzeniu RPP' - powiedział Marek Zuber, analityk BPH PBK.
W opinii Katarzyny Zajdel-Kurowskiej, ekonomistki BH, we wtorek nie należy się spodziewać większych zmian na rynku walutowym. Uważa ona, że działaniom inwestorów towarzyszy niepewność.
'Rynek będzie bardzo wrażliwy na komentarze dotyczące kursu złotego. Cały czas uczestnicy rynku nie wiedzą, co było w kopercie ministra Belki, i to wzbudza emocje' - powiedziała Zajdel-Kurowska.
Minister finansów Marek Belka przedstawił w piątek Radzie Polityki Pieniężnej propozycje do dyskusji o zmianach w polityce kursowej.
Belka sugerował wcześniej, że propozycje zmian mogą zakładać wprowadzenie niejawnego pasma wahań kursu, po przekroczeniu którego Narodowy Bank Polski byłby zobowiązany do interwencji walutowych.
Na rozpoczynającym się w środę trzydniowym posiedzeniu Sejm ma zająć się projektami nowelizacji ustawy o NBP autorstwa rządu i posłów PSL-UP.
Projekt PSL i Unii Pracy zakłada zwiększenie liczby członków Rady Polityki Pieniężnej i zobowiązanie Rady do dbania o wzrost gospodarczy.
Rządowy projekt nowelizacji ustawy o NBP dostosowuje polskie ustawodawstwo do standardów Unii Europejskiej.