Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stopy bez zmian

0
Podziel się:

W dzień zakończenia posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej wartość złotego wobec wtorkowego zamknięcia wzrosła, pozostając jednak po słabej stronie parytetu

_ RYNEK KRAJOWY _

EUR/PLN i USD/PLN
W dzień zakończenia posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej wartość złotego wobec wtorkowego zamknięcia wzrosła, pozostając jednak po słabej stronie parytetu. Kurs USD/PLN wobec otwarcia na poziomie 3,9460, spadł w ciągu do 3,9150. Zaś kurs EUR/PLN zwyżkował z poziomu 4,6550 do 4,6730.
Początek sesji przyniósł korektę wzrostową naszej waluty. Wsparciem dla złotego okazała się nieznaczna poprawa nastrojów na rynku długu, gdzie zauważalny był lekki wzrost cen. Popyt na złotego sprawił, że cena euro przejściowo spadła do 4,6340, a kurs USD/PLN zniżkował do 3,9250.
Poranne wzmocnienie złotego nie trwało długo i kilka godzin później tracił on na wartości. W południe okazało się, że RPP, zgodnie z prognozą analityków, pozostawiła stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, a także utrzymała neutralne nastawienie w polityce pieniężnej. Decyzja, ponieważ była zgodna z oczekiwaniami rynku, nie wpłynęła na przebieg notowań naszej waluty.
W późniejszych godzinach handlu złoty poruszał się w ślad za zmianami eurodolara. Wraz z gwałtownym spadkiem dolara wobec euro kurs USD/PLN ponownie zniżkował, natomiast cena euro po wcześniejszej konsolidacji wzrosła do najwyższego poziomu w ciągu dnia.

O 16.00 został opublikowany komunikat z posiedzenia RPP. Wynika z niego, że szybka i efektywna realizacja planu redukcji wydatków budżetowych reformy fiskalnej przyczyniłyby się do stabilizacji polskiego rynku finansowego. Zdaniem RPP przyspieszenie wzrostu gospodarki może zwiększyć presję inflacyjną, jednak nie powinno zagrozić celowi inflacyjnemu na 2004 rok na poziomie 2,5 proc. Dane te nie wywarły wpływu na rynek.
O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 3,9150

Krótkoterminowa prognoza
Wpływ na notowania złotego może mieć rynek eurodolara, a także sytuacja na rynku polskich obligacji. Wartość krajowej waluty powinna nadal pozostać po słabej stronie parytetu, jednak nie powyżej poziomu 1,5 proc.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY
W trakcie pierwszej części środowej sesji notowania amerykańskiej waluty do jena poszły nieco w górę. Kurs USD/JPY po początkowej stabilizacji w zakresie 109,30 – 109,60 zwyżkował do 109,76. Dolar zyskiwał dzięki dobrym danym makro z USA. Podobnie jak we wtorek, jenowi nie zdołały pomóc zwyżki na tokijskim parkiecie. Indeks Nikkei 225 zakończył środowy handel 1,85-proc. wzrostem i znalazł się powyżej poziomu 10 tys. pkt. W ciągu dnia Minister Finansów Sadakazu Tanigaki podkreślił, że rząd ma nadal wystarczające środki, aby interweniować na rynku walutowym. W 2003 r. na tego typu działania przeznaczono już 16,2 bln jenów. Na specjalnym rachunku służącym do tego celu z limitu w wysokości 79 bln jenów pozostało jeszcze 10 bln jenów. Po południu sentyment dla „zielonego” wyraźnie osłabł, a kurs USD/JPY spadł do poziomu 108,92.
O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 108,97 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Kurs USD/JPY ma szanse nadal zniżkować. Choć do poziomu 108,00 zostało jeszcze ok. 100 pkt, warto pamiętać, że poniżej tej bariery prawdopodobnie dojdzie do interwencji.

EUR/USD
W pierwszych godzinach środowej sesji notowania amerykańskiej waluty do euro spadły. Kurs EUR/USD zwyżkował z poziomu 1,1774 do 1,1847. Inwestorzy postanowili zmniejszyć zaangażowanie w dolary przed przypadającym na czwartek w USA Świętem Dziękczynienia. Dolarowi nie zdołały pomóc opublikowane we wtorek po południu dobre dane makro z USA o PKB za III kwartał oraz o zaufaniu konsumentów. Jako czynniki negatywnie wpływające na wartość dolara w długim terminie w dalszym ciągu wymienia się problem podwójnego deficytu, z którym borykają się Stany Zjednoczone oraz coraz bardziej napiętą sytuację geopolityczną. W środę rząd Australii ostrzegł przed kolejnymi zamachami w Turcji, a w Iraku doszło do ostrzelania rakietami obozu, w którym przebywał brytyjski minister spraw zagranicznych Jack Straw. O godz. 10:00 Europejski Bank Centralny poinformował, że nadwyżka na rachunku obrotów bieżących Eurolandu we wrześniu wzrosła do 9,3 mld euro z 4,9 mld euro w sierpniu. Inwestorzy nie zareagowali na te dane.
W kolejnej części handlu w oczekiwaniu na publikację całej serii informacji makro z USA notowania europejskiej waluty do dolara spadły. Kurs EUR/USD zniżkował w okolice poziomu 1,1795.
Choć przedstawione po południu informacje z USA okazały się dobre, to do dalszych spadków ceny euro do dolara nie doszło. Co więcej, kurs EUR/USD zaczął zdecydowanie rosnąć i dotarł do najwyższego poziomu w ciągu dnia, tj. do 1,1916. Podobnie jak we wtorek można to tłumaczyć wcześniejszym zdyskontowaniem danych. O godz. 14:30 napłynęły pierwsze dane ze USA. Podano, że liczba nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w tygodniu do 22 listopada spadła do 351 tys. z 362 tys. przed korektą tydzień wcześniej i znalazła się na najniższym poziomie od stycznia 2001 r. Na rynku spodziewano się jej wzrostu do 360 tys. z 355 tys. przed korektą. Poinformowano również, że zamówienia na dobra trwałego użytku w październiku wzrosły aż o 3,3 proc. i znacznie przekroczyły oczekiwany przez analityków wzrost o 0,8 proc. Przedstawiono również dane o wydatkach oraz dochodach Amerykanów za październik. Pierwsze z nich nie uległy zmianie. Na rynku prognozowano, że wzrosną o 0,1 proc. Drugie tak jak oczekiwano zwyżkowały o 0,4 proc.
O godz. 15:45 Uniwersytet Michigan poinformował, że indeks mierzący nastroje konsumentów na koniec listopada wzrósł do 93,7 pkt z 89,6 pkt na koniec października i był tylko minimalnie niższy od prognoz na poziomie 94 pkt. 15 minut później podano, że w listopadzie aktywność sektora wytwórczego okręgu Chicago silnie wzrosła. Indeks ją obrazujący zwyżkował do 64,1 pkt z 55 pkt w październiku. Na rynku spodziewano się jego aprecjacji jedynie do 56 pkt.
O godz. 16.30 jedno euro wyceniane było na 1,1915 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
W czwartek, w związku z obchodzonym w USA świętem, obroty na rynku będą zapewne mniejsze niż zazwyczaj. Dla kursu EUR/USD najbliższe techniczne opory zlokalizowane są na poziomie 1,1939 oraz na 1,1977. Potem już tylko magiczne 1,2000. Kto wie może jeszcze w tym tygodniu?

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)