Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Uspokojenie nastrojów

0
Podziel się:

O godzinie 09:18 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2172 dolara.

Uspokojenie nastrojów

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Dobry nastrój na amerykańskich parkietach gościł przez większą część wczorajszej sesji, plasując tamtejsze główne indeksy na umiarkowanych plusach. Gorzka pigułka dla kupujących do przełknięcia przyszła jednak pod koniec handlu, kiedy agencja ratingowa Moody's oznajmiła o obniżeniu ratingu dla Grecji o cztery stopnie, z A3 do Ba3. I choć dzisiaj, kilkanaście godzin po tym wydarzeniu nie ma już śladu na rynku, tym niemniej wczoraj inwestorzy zareagowali dość emocjonalnie i sprowadzili indeksy amerykańskie pod kreskę.

Bez elementów zaskoczenia, jak to przystało już na Centralny Bank Japonii, było w przypadku decyzji w sprawie stóp procentowych, które zostały utrzymane na niezmienionym poziomie. To co jednak nieco zdziwiło, to pomysł banku na wsparcie tamtejszych przedsiębiorstw poprzez program pożyczkowy na kwotę 33 miliardów USD.

O godzinie 09:18 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2172 dolara.href="http://www.money.pl/pieniadze/forex/waluty/forex,eurusd.html">

Sytuacja techniczna eurodolara: początek dzisiejszej sesji przynosi powrót do mocniejszego dolara w ramach odbicia od obszaru silnego oporu technicznego: 1,2270 – 1,2290. Relatywnie szybki powrót kursu poniżej figury 1,2200 wskazuje, że rynek najprawdopodobniej zakończył korektę – czasowe osłabienie dolara względem euro. Obecnie kluczowe znaczenie dla potwierdzenia trwałości aprecjacji dolara ma rejon 1,2150 – silne lokalne wsparcie. W perspektywie dzisiejszej sesji rejon ten okazać się może wyznacznikiem dołka.

RYNEK KRAJOWY

Akcje spółek notowanych na warszawskim parkiecie bazując na pozytywnym sentymencie, w większości przypadków rosły na wartości. Tym samym indeks WIG20 wzrósł wczoraj o 1%, przy niemałych obrotach podliczonych na szerokim rynku na kwotę 1,6 miliarda PLN. Pozytywny wydźwięk wczorajszych wzrostów to nie tyle co ich skala, ale fakt wyjścia powyżej średniej 200-sesyjnej, którego utrzymanie daje szansę na kontynuację kierunku północnego. Przed nami publikacja wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych, gdzie w maju oczekuje się wzrostu cen o 0,3% m/m i 2,2% r/r.

O godzinie 08.28 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,0800, a za dolara 3,3490 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: USD/PLN – godziny sesji nocnej z pułapem 1,2300 na rynku eurodolara spowodowały test silnego wsparcia w pobliżu figury 3,3000. Już rano jednak ceny dynamicznie odbiły się od tego miejsca charakterystycznego rosnąc do 3,3560. Z technicznego punktu widzenia ruch taki potraktować można jako zapowiedź powrotu do wzrostów. Najbliższa linia oporu, której przebicie potwierdziłoby taki scenariusz umiejscowiona jest na wysokości 3,3700. EUR/PLN – nocny dołek w pobliżu 4,0600 zbliżył ceny do zakresu silnego wsparcia 4,0600 – 4,0500. Mając na uwadze zakres spadków (umacniania się złotego względem euro) oraz poranny obraz tej pary przyjąć można, że rynek zaczyna generować sygnały mogące zapowiadać powrót do słabszego złotego. Najbliższa linia oporu to zakres 4,0900 – 4,0930.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)