Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wtorek pod znakiem dużych spekulacji walutami

0
Podziel się:

Umocnienie euro wobec dolara stało się pretekstem do spekulacyjnej gry w Europie Środkowej. Wszystkie waluty regionu silnie się umocniły do euro i do dolara, ale w Polsce nie został pokonany ważny poziom wsparcia wynoszący 3,96 zł za europejską walutę.

O godz. 16.30 euro kosztowało na rynku międzybankowym 3,976 zł wobec 3,985 zł w poniedziałek wieczorem. Za dolara inwestorzy płacili 3,009 zł wobec 3,02 zł poprzedniego wieczora.

Wcześniej, około godziny 13.15, złoty umocnił się do poziomu poniżej 3 złotych za dolara oraz testował bardzo silny opór na poziomie 3,96 zł za euro.

Silnej aprecjacji tego dnia uległy inne waluty regionu, co dealerzy wiążą z silnym umocnieniem euro wobec dolara po informacji o planowanej dywersyfikacji rezerw walutowych w Korei Południowej.

"Dosyć radykalne umocnienie złotówki to konsekwencja silnego umacniania się euro do dolara. Zrealizowane zostały stop-lossy na poziomie 1,3120 - 1,3130. U nas przełożyło się to, jak ostatnio, na umocnienie złotego. Do euro umocnił się również forint i czeska korona" - powiedział Adam Kruss, dealer Societe Generale Polska.

O godzinie 16.30 euro kosztowało 1,3210 dolara wobec 1,3055 w poniedziałek wieczorem.

Mimo bardzo silnej presji na umocnienie złotego, kurs nie pokonał ważnego wsparcia na poziomie 3,96 zł za euro. W najbliższym czasie, czyli do wyników posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej w piątek, na rynku może trwać wzmożona gra spekulacyjna.

"Wytrzymało wsparcie techniczne 3,96 na EUR/PLN. Na tym poziomie widać było duże zlecenia na zakupy. Ci, którzy próbowali przejść przez ten opór zaliczyli dziś stratę. W najbliższym czasie rynek może testować jeszcze niższe poziomy. Nastawienie na rynku jest takie, że EUR/USD jeszcze nie skończył ruchu w górę. To będzie powodowało zwiększenie fali spekulacji i być może dalsze umocnienie złotego" - powiedział Kruss.

W odróżnieniu od rynku walutowego wtorkowa sesja na rynku papierów skarbowych upłynęła bardzo spokojnie, przy niewielkiej aktywności inwestorów.

We wtorek na koniec kwotowań rentowność dwuletnich papierów wynosiła 5,67 proc., czyli tyle, co na zamknięciu w poniedziałek. Dochodowość obligacji pięcioletnich spadła do 5,65 proc. z 5,70 proc., zaś dziesięcioletnich do 5,65 proc. z 5,67 proc.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)