Rynek złotego: Złoty najmocniejszy od roku
Dzisiejsza sesja przyniosła wyraźne umocnienie się naszej waluty i na wykresie odchylenia od parytetu zbliżyliśmy się do poziomu 7 proc. po jego mocnej stronie. O godz. 16:00 za jedno euro płacono 4,3480 zł, a za dolara 3,57 zł. Do takiego zachowania się rynku przyczyniły się spore zakupy naszej waluty ze strony inwestorów zagranicznych. Wpływ na to miała dzisiejsza aukcja 5-letnich obligacji, która notabene zakończyła się pełnym sukcesem, a także oczekiwań co do dalszego zaostrzania polityki monetarnej (mimo wczorajszych danych o inflacji). W południe resort finansów poinformował, że podczas dzisiejszej aukcji 5-letnich obligacji sprzedano wszystkie papiery o wartości 2,9 mld zł, a zgłoszony przez inwestorów popyt wyniósł 7,7 mld zł. Średnia rentowność wyniosła 7,447 proc. Udany był także przetarg uzupełniający, gdzie sprzedano obligacje o wartości 580 mln zł, przy popycie rzędu 6,4 mld zł. Resort finansów poinformował także, że po 8 miesiącach tego roku deficyt budżetowy wyniósł 57,1 proc. rocznego planu
wobec 76,4 proc. w analogicznym okresie roku ubiegłego, dodając jednocześnie, że w całym tym roku może być on niższy o 2 mld zł w stosunku do wcześniejszych założeń.
Uspokoiła się także sytuacja na Węgrzech. Podczas konferencji prasowej, tamtejszy minister finansów przedstawił nową projekcję deficytu budżetowego, który w tym roku wzrośnie do 5,0-5,3 proc. PKB. Zapowiedziano jednak nowe oszczędności rzędu 43 mld forintów. Niepokoić jednak może decyzja o podwyższeniu stopy opodatkowania dla instytucji finansowych do 24 proc., co może przyczynić się do spadków na tamtejszej giełdzie i tym samym nienajlepiej wpłynąć na notowania forinta.
Dzisiaj ukazał się raport agencji Fitch, w którym analitycy tej instytucji ratingowej są sceptyczni co do tempa wdrażania reform finansów publicznych na Węgrzech, a także w Czechach i Polsce, nie przewidując tym samym, aby kraje te przyjęły euro przed 2010 rokiem. Ta ostatnia informacja może przyczynić się do nieznacznej realizacji zysków po dzisiejszych wzrostach naszej waluty. Jednak nie wydaje się, aby była ona wyraźna i w dłuższym terminie (do czasu posiedzenia RPP) złoty nadal powinien być mocny.
Rynek EUR/USD: Dolar nadal się umacnia
Dzisiejsza sesja przyniosła dalsze umocnienie się dolara i tym samym kontynuację spadków na parze EUR/USD. Stało się tak mimo, iż opublikowane dane makroekonomiczne z USA były mieszane. Sporo wzrósł indeks NY Empire Mfg obrazujący aktywność przemysłu w regionie Nowego Jorku – do 28,3 pkt. we wrześniu przy oczekiwaniach na poziomie 18-20 pkt., wyższe od oczekiwań były także zapasy (wzrost w lipcu o 0,9 proc. wobec oczekiwanych 0,8 proc.). Później jednak nadeszły dane o produkcji przemysłowej za sierpień, która wzrosła tylko o 0,1 proc. przy oczekiwaniach na poziomie 0,5 proc., a wykorzystanie mocy produkcyjnych wyniosło 77,3 pkt. przy oczekiwaniach na poziomie 77,4 pkt. Mimo tego pozytywny klimat wokół dolara na rynku nadal się utrzymuje i nie przewidujemy w najbliższym czasie jego zmiany.