Około 15.00 dolar kosztował na rynku międzybankowym 4,0150 zł wobec 4,01 zł w czwartek, a euro 4,75 zł wobec 4,7650 zł.
Natomiast euro wyceniano na 1,1830 dolara, wobec 1,1873 dolara w czwartek.
"Na rynku nic szczególnego się nie dzieje, a złoty podąża za zmianami eurodolara. Dolar umocnił się pod lepszych od oczekiwań danych w USA" - powiedział PAP Marek Zuber, główny ekonomista TMS.
Zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły w USA w marcu o 3,4 proc. do 192,7 mld USD, w ujęciu miesiąc do miesiąca, po wzroście w lutym po korekcie o 3,8 proc. Ten wzrost zamówień okazał się prawie pięciokrotnie wyższy od prognoz analityków, którzy spodziewali się, że wzrosną one w marcu o 0,7 proc.
Według Zubera, na lokalnym rynku inwestorzy czekają na wykrystalizowanie się sytuacji politycznej i jasne określenie poparcia lub nie dla rządu Belki.
W czwartek Socjaldemokracja Polska uzależniła swoje poparcie dla rządu Belki od zgody na przedterminowe wybory na jesieni 2004 roku.
Na rynku papierów dłużnych piątek jest również spokojnym dniem i większych zmian na rynku nie przyniosła aukcja zamiany obligacji.
Ministerstwo Finansów sprzedało w piątek obligacje PS0608, DS1110 oraz DS1013 o łącznej wartości 1.305,926 mln zł w zamian za papiery OS0604, PK0704,OK0804 oraz PS1004 o łącznej wartości 1.261,423 mln zł.
Łączna wartość nominalna papierów zgłoszonych do odkupu wyniosła 1,8 mld zł.
Około 15.00 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 6,96 proc. wobec 6,91 proc w czwartek, pięcioletnich 7,20 proc. wobec 7,18 proc., a dziesięcioletnich 7,16 proc. wobec 7,10 proc.