Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty wyszedł z wąskiego przedziału

0
Podziel się:

Choć skala zmian cen dewiz w ostatnim tygodniu nadal nie była zbyt imponująca, to złotemu udało się wyrwać z wąskiego przedziału wahań, w którym pozostawał już od dłuższego czasu

_ KOMENTARZ KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
Na krajowym rynku walutowym coś drgnęło. Choć skala zmian cen dewiz w ostatnim tygodniu nadal nie była zbyt imponująca, to złotemu udało się wyrwać z wąskiego przedziału wahań (mierzonego odchyleniem od parytetu na poziomie minus 4 –5 proc.), w którym pozostawał już od dłuższego czasu. Uwaga inwestorów skupiła się przede wszystkim na nowych informacjach dotyczących wejścia Polski w struktury Unii Europejskiej.

W pierwszej części tygodnia złoty osłabł. Zagraniczni inwestorzy obawiając się wyniku referendum odbywającego się 19 października w Irlandii w sprawie ratyfikacji Traktatu z Nicei kupowali dewizy w zamian za waluty państw kandydackich (w tym także Polski). Kurs USD/PLN wzrósł do 4,1750. Do 4,1050 zwyżkował również kurs EUR/PLN. Odchylenie złotego od parytetu powędrowało w okolice poziomu minus 3,75 proc. Podczas kolejnych dni tygodnia nasza waluta odrobiła z nawiązką poniesione wcześniej straty. Popyt na polskie papiery dłużne wzrósł, a ceny dewiz spadły (dolara do 4,11 euro do 4,06).

W środę Komisja Europejska w corocznym raporcie na temat postępów krajów kandydujących do UE oficjalnie stwierdziła, że 10 krajów w tym Polska powinno znaleźć się w strukturach Unii Europejskiej w planowanym terminie (tj. wraz z początkiem 2004 r.). Inwestorzy z ulgą przyjęli również informacje dowodzące, że w Irlandii wzrasta poparcie dla dotyczące ratyfikacji Traktatu z Nicei. Pozytywnie jest przez nich odbierana także praca powołanej pod koniec lipca Międzyresortowej Grupy Roboczej NBP oraz Ministerstwa Finansów ds. Integracji Polski z Unią Gospodarczą i Walutową, która deklaruje prowadzenie takiej polityki makroekonomicznej, która zapewniłaby spełnienie przez Polskę nominalnych kryteriów konwergencji Traktatu z Maastricht w 2005 r. Podczas piątkowej debaty budżetowej w Sejmie o tym samym terminie mówił szef resortu finansów. Grzegorz Kołodko podkreślił, że będzie to możliwe w przypadku, kiedy tempo wzrostu PKB w przyszłym roku wyniesie 3,5 proc. (tyle zapisano w projekcie budżetu), a w 2004 r. – 5 proc.

Prognoza
Naszym zdaniem sytuacja na krajowym rynku walutowym w najbliższym tygodniu nie ulegnie większym zmianom. Złoty nadal powinien pozostawać przy odchyleniu od parytetu na poziomie minus 4 –5 proc. W związku z oczekiwaniem inwestorów na wynik irlandzkiego referendum należy liczyć się z możliwością spadku notowań krajowej waluty w górne granice tego przedziału. We wtorek GUS poda dane o inflacji. Rynek oczekuje, że wskaźnik CPI za wrzesień utrzyma się na najniższym w historii, niezmienionym do sierpnia poziomie (1,2 proc.). Większe osłabienie złotego możliwe jest jedynie w przypadku gdyby dane o inflacji negatywnie zaskoczyły, bądź Irlandczycy kolejny raz powiedzieliby „Nie”.

Strategia:
Kupuj dewizy przy odchyleniu na poziomie minus 5 proc.

_ KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY i EUR/JPY
Na początku tygodnia wartość dolara do jena wzrosła do najwyższego poziomu od 18 czerwca, tj. do 124,40. Notowania japońskiej waluty spadły w ślad za tokijskim rynkiem giełdowym, gdzie główny indeks Nikkei 225 sięgnął 19-letniego dna. Obawy inwestorów o kondycję sektora bankowego Japonii uległy zwiększeniu po tym, jak powołany 30 września przez premiera Junichiro Koizumiego na stanowisko szefa Agencji Usług Finansowych (FSA) Heizo Takenaka powiedział, że nawet największe japońskie banki narażone są na upadek.

Wzrost kursu USD/JPY w połowie tygodnia powyżej poziomu 124 został skrzętnie wykorzystany przez eksporterów do sprzedaży dolarów. Wartość jena początkowo wzrosła do 123,10, a następnie skonsolidowała się w 50 pkt zakresie 123,20 – 123,70. Inwestorzy z niepokojem oczekiwali na wynik posiedzenia Bank of Japan.

Końcówka tygodnia ponownie należała do dolara. Po posiedzeniu BOJ kurs USD/JPY powrócił w okolice poziomów z początku tygodnia, tj. do ok. 124,30/40. Inwestorzy z niecierpliwością oczekiwali na dwudniowe posiedzenie Bank of Japan, który ujawnił jedynie szczegóły planowanego kupna akcji od banków. Zakupy miałyby zostać rozpoczęte jeszcze w tym miesiącu, a zakończyłyby się dopiero we wrześniu przyszłego roku. Bank ma zamiar przeznaczyć na ten cel nieco ponad 16 mld USD.

Prognoza
Posiedzenie Bank of Japan nie przyniosło konkretnych rozwiązań. Inwestorzy są rozczarowani postawą władz japońskich. Naszym zdaniem, kapitał zagraniczny nadal będzie opuszczał Japonię w szybkim tempie. Notowania dolara do jena mogą znaleźć się w przyszłym tygodniu powyżej 125,00.

Strategia:
Kupuj po 124,10
Stop loss 123,78
Take profit 125,15

EUR/USD
W ostatnim tygodniu czynniki kształtujące kurs EUR/USD nie uległy zmianie. Kierunek jego zmianom nadal nadaje przede wszystkim amerykański rynek giełdowy. Ogromne znaczenie mają również: rozwój konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz publikowane dane makroekonomiczne, głównie z USA.

Początek tygodnia zaowocował nieznacznym wzrostem notowań amerykańskiej waluty do euro. Kurs EUR/USD zniżkował w okolice poziomu 0,9770. Aprecjacja dolara nastąpiła po oddaleniu przez prezydenta USA Georga Bush’a groźby szybkiego ataku na Irak. Wpływ na spadek notowań euro do dolara miała również wypowiedź prezesa Europejskiego Banku Centralnego Wima Duisenberga, w której jasno dał do zrozumienia, że obniżki stóp procentowych w Eurolandzie nie będzie.

W ciągu kolejnych dni europejska waluta zyskała jednak na wartości. Kurs EUR/USD znalazł się ponad 150 pkt wyżej i po raz pierwszy od 6 września br. sięgnął poziomu 0,9925. Wsparciem dla euro były przede wszystkim informacje z sektora wytwórczego naszych zachodnich sąsiadów, które pozytywnie zaskoczyły. Produkcja przemysłowa Niemiec wzrosła bowiem w sierpniu o 1,8 proc. (m/m), choć oczekiwano jej spadku.

Końcówka tygodnia ponownie należała do dolara. Nastroje na światowych rynkach giełdowych uległy poprawie głównie za sprawą podania przez spółkę Yahoo Inc. informacji o lepszych niż oczekiwano wynikach finansowych. Wsparciem dla amerykańskiej waluty były również dane z amerykańskiego rynku pracy o spadku liczby nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w ostatnim tygodniu. W pierwszych godzinach piątkowej sesji kurs EUR/USD skonsolidował się w okolicy poziomu 0,9860.

Prognoza
Notowania euro do dolara po publikacji gorszych od oczekiwań danych o nastrojach konsumentów mogą nieco wzrosnąć. Indeks nastrojów uniwersytetu Michigan spadł o 80,4 pkt w październiku z 86,1 pkt we wrześniu. Naszym zdaniem powinno to pomóc euro w utrzymaniu się powyżej 0,9820 / 0,9840. Spadek notowań waluty europejskiej w te okolice to dobra okazja do kupna euro.

Strategia:
Kupuj po 0,9820 / 40
Stop loss 0,9790
Take profit 0,9890

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)