- poinformował PAP wiceminister finansów, Ryszard Michalski.
"W maju jedziemy do Japonii i chcemy tam około 50 mld jenów ulokować, to trochę mniej niż 0,5 mld USD" - powiedział wiceminister.
"W tym roku nie będziemy chcieli już emitować na rynek szwajcarski, ale za rok na pewno wrócimy, żeby się przypomnieć" - dodał.
Zdaniem Michalskiego przedterminowy wykup długu londyńskiego jest bardzo mało prawdopodobny.
"Raczej nie wykupimy reszty obligacji Brady'ego. Rentowności naszych obligacji są takie, że nie ma co finansować nowymi obligacjami. Raczej nie dokonamy wcześniejszego wykupu" - powiedział.
W wyniku prowadzonych dotąd przez Ministerstwo Finansów operacji zarządzania zadłużeniem zagranicznym Skarbu Państwa, kwota pozostających do wykupu obligacji Brady'ego wyemitowanych w ramach realizacji porozumienia z Klubem Londyńskim spadła do około 1,2 mld USD obecnie z około 8 mld USD w 1994 roku.
Po wykupie papierów DCB do wykupienia pozostały jeszcze zabezpieczone obligacje Par Bonds o wartości nominalnej 744,70 mln USD i RSTA Bonds - 448,60 mln USD.
Resort finansów mógłby w końcu kwietnia zrealizować opcję wcześniejszego wykupu obligacji Brady'ego.
Michalski ocenił, że MF udało się uplasować w tym tygodniu obligacje we frankach szwajcarskich na dobrych warunkach, jednak w tym roku do powtórzenia takiej transakcji raczej nie dojdzie.
"W tym roku nie będziemy chcieli już emitować obligacji na rynek szwajcarski, ale za rok na pewno wrócimy, żeby się przypomnieć" - powiedział wiceminister.
Na pytanie, jak kształtowała się struktura popytu na oferowane obligacje wiceminister powiedział:
"Możemy się domyślać struktury popytu, bo prawo szwajcarskie nie pozwala na ogłaszanie księgi popytu. Były to najprawdopodobniej małe i duże banki szwajcarskie i towarzystwa ubezpieczeniowe".
Polska zaoferowała do sprzedaży w tym tygodniu obligacje 5-letnie o wartości 400 mln franków szwajcarskich z kuponem corocznym 2,125 proc. Papiery wyceniono na 27 punktów bazowych powyżej stopy swapowej we frankach szwajcarskich. Rentowność dla inwestorów wynosi 2,16 procent.
Od początku tego roku Polska sprzedała 5-letnie euroobligacje za 1,5 mld euro.
Wiceminister uważa, że emisje w II połowie roku zależą od potrzeb pożyczkowych państwa.
"Jeżeli się okaże, że takich potrzeb nie ma, że dochody budżetowe idą dobrze, to nie ma takiej potrzeby" - powiedział.
