Politycy PiS namawiają rząd do wprowadzenia podatku bankowego zamiast podnoszenia VAT-u. _ - Podwyżka VAT będzie dotkliwa dla rodzin, tymczasem podatek bankowy będzie neutralny - _argumentuje Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PiS. Jednak zdaniem bankowców, dodatkowa opłata spowoduje ograniczenie liczby udzielanych kredytów.
**Prawo i Sprawiedliwość chciałoby od stycznia przyszłego roku wprowadzenia podatku od dochodów instytucji finansowych. Objęte nim byłyby banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, a także fundusze inwestycyjne. Opodatkowaniu podlegać miałaby całość aktywów posiadanych przez poszczególne instytucje. _ _
_ - Nie będziemy wnikać w strukturę aktywów, które przeznaczone są na zabezpieczenie, a które na nieruchomości _ - stwierdza Paweł Szałamacha, były wiceminister skarbu w rządzie PiS, współautor propozycji podatku. _ - Jeżeli część tych aktywów jest niedochodowa lub nierentowna, to znaczy, że zarząd banku musi się bardziej postarać i przesunąć te aktywa na bardziej pracujące _.
Banki ostrzegają, że koszty tego rozwiązani poniosą klienci, płacąc wyższe opłaty za zarządzanie lub prowizje. - _ Zapłacą kredytobiorcy, depozytariusze oraz akcjonariusze, w tym OFE, które są znaczącymi udziałowcami w bankach _ - uważa prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.
Jednak Szałamacha twierdzi, że przeniesienie kosztów podatków majątkowych na klientów nie jest takie łatwe:_ To jest opłata ponoszona przez banki i to one muszą ponosić jej ciężar kosztem zmniejszonych dochodów _. _ To jest o wiele lepsze rozwiązanie dla fiskusa, bo źródłem dochodów będzie kilkudziesięciu podatników. Natomiast w przypadku VAT, jest to kilka tysięcy. Fiskusowi łatwiej jest więc skontrolować tych kilkudziesięciu niż kilka tysięcy _.
Według Pietraszkiewicza banki podlegają już zbyt wielu obciążeniom finansowym, a będą ponosić kolejne związane m.in. z wprowadzeniem regulacji Bazylei III oraz uchwał Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem wprowadzenie kolejnego podatku może doprowadzić do ograniczenia akcji kredytowej, a to odbije się na gospodarce. _ - Jeśli chcemy finansować rozwój gospodarki wewnętrznymi zasobami, to nie należy tych zasobów ograniczać _ - zaznaczył.
PiS nie widzi jednak takiego niebezpieczeństwa: _ Akcja kredytowa jest pochodną sytuacji gospodarczej, wzrostu gospodarczego, itd., a nie obciążeń banków. Więc wprowadzenie takich podatków nie powinno wpłynąć znacząco na akcję kredytową _ - stwierdził Szałamacha.
Projekt PiS czeka w Sejmie. Partia ma nadzieję, że prace nad nim rozpoczną się jeszcze jesienią. Jednak nie ma on dużych szans, bo premier jeszcze w sierpniu sceptyczny był wobec propozycji PiS. Nie wykluczył jednak, że jakieś delikatniejsze obciążenia dla sektora wprowadzi. Również PSL nie jest optymistycznie nastawiony. Poseł Janusz Piechociński również jeszcze w sierpniu zapowiedział, że jest potrzebna spokojna debata na ten temat. Podatek taki bowiem odbije się na właścicielach lokat bankowych i tych, którzy biorą kredyty.
Profesor Jan Winiecki dla Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1306148035&de=1314050400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURNOK&s%5B1%5D=EURCZK&w=460&h=250&cm=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej