Firmy ubezpieczeniowe będą wymieniać się informacjami o wypadkach spowodowanych przez klientów. Z szacunków towarzystw wynika, że 10 procent klientów oszukuje, by taniej nabyć ubezpieczenie.
Jeden zintegrowany system danych umożliwi sprawdzenie, czy zniżki za bezszkodową jazdę deklarowane przy zakupie polis komunikacyjnych OC są zasadne.
_ Gazeta Prawna _ podkreśla, że do tej pory ubezpieczyciele także mogli sprawdzić kierowcę, ale było to trudne. Trzeba było prosić inne firmy o sprawdzenie, czy w ich bazie nie figuruje konkretna osoba, czy i jaki spowodowała wypadek.
Według dziennika z pomocą ubezpieczycielom przyszedł Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), który stworzył bazę danych o kolizjach i ich sprawcach. Będzie on mógł przekazać firmie informacje, czy kierowcy należą się zniżki.
Dziennik dodaje, że UFG testował system przez ostatnie 10 miesięcy, a informacje otrzymywało dziesięć towarzystw. Szybko na jaw zaczęły wychodzić fałszywe zeznania kierowców. Według gazety z szacunków ubezpieczycieli wynika, że średnio płacili oni o 30 procent mniej, niż wynikałoby to ze stawek skalkulowanych na podstawie ich prawdziwej historii jazdy.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=today%200:05&de=today%2023:00&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURCHF&w=460&h=250&cm=0"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej