Z powodu zbliżającego się do wybrzeży Stanów Zjednoczonych huraganu Sandy władze w porozumieniu z nadzorem finansowym zdecydowały się na zawieszenie w poniedziałek handlu na wszystkich parkietach.
Mimo, że nie odbywają się dziś notowania na rynku akcji, to również zainteresowanie inwestorów handlem walutami powinno być zdecydowane niższe niż zwykle. Spodziewać można się jedynie ruchów na najpopularniejszej parze EUR/USD.
Podejmowaniu decyzji nie będzie w tym tygodniu również sprzyjać wolny od handlu czwartek i niemal puste kalendarium makroekonomiczne. Ważne dane zostaną opublikowane dopiero w piątek, kiedy poznamy wartość indeksu PMI w Europie, oraz informacje zamówieniach w przemyśle i stopie bezrobocia w USA. Nie można jednak liczyć na to, że wpłyną one znacząco na przebieg handlu polską walutą, gdyż przynajmniej część krajowych inwestorów będzie chciało skorzystać z możliwości, jakie daje przedłużony weekend i z ważnymi decyzjami wstrzymają się do przyszłego poniedziałku.
O godzinie 13:25 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,14 zł, za dolara amerykańskiego 3,21 zł, natomiast frank szwajcarski kosztował prawie 3,43 zł.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora. Nie może on być traktowany jako rekomendacja przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.