Artykuły autora Joanna Pachla

Wystarczy pięć godzin, żeby wyprodukować 500 litrów biopaliwa. I to bez ruszania się z domu.

Dziś zobaczysz je już tylko w muzeach. Kiedyś przekraczały granice technicznych możliwości kilkadziesiąt razy w roku.

Potrafią rozpędzić się do prawie 600 kilometrów na godzinę. Jedne lewitują w powietrzu, inne projektował sam szef Ferrari. Zobacz najszybsze pociągi...

Twój komputer może spłonąć w pożarze albo trafić na dno oceanu. A dane i tak da się odzyskać. Chyba, że rozpuścisz twardy dysk. Aż do postaci cieczy.

Urządzenie do przesyłania ruchomego obrazu to pomysł Jana Szczepanika. Jednak to nie nasz rodak zbił fortunę na nowatorskiej technologii.

Informatyczny gigant z Mountain View postawił na swoim. Samochód widmo dostał pozwolenie na samodzielną jazdę.

Naukowcy wpadli na trop mikroba, który działa jak żywy kompas. Chcą wykorzystać go, by tworzyć twarde dyski.

O turystyce kosmicznej, obcinaniu nóg astronautom i kopalniach na asteroidach opowiada prof. Paweł Rudawy, heliofizyk.

James Cameron, Larry Page, Eric Schmidt. Giganci świata technologii inwestują w górnictwo. Jednak nie na Ziemi.

Siłę promieniowania można było porównać do eksplozji 500 bomb atomowych. Teraz sarkofag chroniący reaktor znów traci szczelność.

Alkohol powoduje tycie, kawa uzależnia, a marchew jest dobra na cerę? Jak jeszcze dałeś się oszukać?

O tym, jak Kaczyński zrobił z Ziobry parobka, pisze Joanna Pachla.

Te projekty miały ułatwić nam życie. Pochłonęły miliony, a efektów nie widać do dziś.

O tym, czego bać się powinni polscy internauci i po co nam laboratorium do walki z cyberprzestępczością opowiada Piotr Ostrowski.

Potrafi przelecieć prawie 800 km, wyciąga do 170 km na godzinę i kosztuje prawie 300 tysięcy dolarów. Są już pierwsi chętni.

Wyciek ropy do morza? Naukowcy wiedzą, jak go uniknąć. Jednak nic z tą wiedzą nie zrobią, bo nauka to głównie teoria. Z praktyką nie musi mieć nic...

Ma być tanio i ekologicznie. Smog i zanieczyszczenia nie będą żadnym zagrożeniem.

Dziś Światowy Dzień Wody. Jednak świętować nie ma czego, bo woda pitna kończy nam się w zastraszającym tempie. Co dalej? Odpowiada prof. Andrzej...