Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Abdykacja króla Alberta II. To było ostatnie przemówienie

0
Podziel się:

Król Belgów Albert II, który w niedzielę abdykuje na rzecz swojego syna Filipa, zaapelował dzisiaj w przemówieniu pożegnalnym do narodu o obronę jedności zróżnicowanego językowo kraju.

Abdykacja króla Alberta II. To było ostatnie przemówienie
(PAP/EPA)

_ - Jestem przekonany, że ochrona spójności naszego federalnego państwa jest niezwykle ważna _ - powiedział 79-letni monarcha w transmitowanym przez telewizję przemówieniu w związku ze świętem narodowym Belgii. Dodał, że stawką jest wysoki standard życia i dobrobyt wszystkich obywateli.

Chwalił politykę kompromisu, dzięki której - jego zdaniem - Belgia nie uległa siłom separatyzmu, pomimo rosnących podziałów między sześcioma milionami mówiących po niderlandzku Flamandów na północy kraju, a 4,5-milionową społecznością francuskojęzycznych Walonów na południu. Król odgrywał rolę mediatora w czasie wynikających z tego podziału kryzysów rządowych w Belgii.

Albert II podkreślił też, że dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebna jest integracja europejska. Dodał, że Belgia musi także pielęgnować swoje relacje z krajami rozwijającymi się w środkowej Afryce; Belgia utrzymuje specjalne stosunki ze swą dawną kolonią, Kongiem.

Król zaapelował też o wsparcie dla następcy tronu, swego najstarszego syna, 53-letniego Filipa, który w niedzielę po południu złoży przysięgę w parlamencie. W niedzielę w, dniu święta narodowego Belgii, zaplanowano także paradę wojskową w stolicy kraju, Brukseli i pokaz sztucznych ogni.

Czytaj więcej w Money.pl
Belgijski monarcha - Albert II abdykuje? Król ma jeszcze dziś wygłosić w radiu i telewizji przemówienie do narodu - poinformował pałac królewski
"Francuzi dyskryminują piwo". Wzrost akcyzy Wprowadzony na początku 2013 r. we Francji wyższy podatek dotyczy wszystkich piw, które są tam sprzedawane - zarówno produkowanych nad Sekwaną, jak i importowanych zza granicy.
Przez strajk Hollande zmienił plan podróży Ruch pociągów w Belgii jest dziś zakłócony, także na trasach międzynarodowych. Prezydent Francji Francois Hollande, który zwykle przyjeżdża z Paryża na szczyt UE superszybkim pociągiem, tym razem przyleci do Brukseli samolotem.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)