Solidarna Polska apeluje do prezydenta Bronisława Komorowskiego o reakcję w sprawie nieprzyznania Telewizji Trwam miejsca na mulitpleksie cyfrowym. Decyzję taką podjęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Aktualizacja: 15.45
KRRiT twierdzi, że powodem były względy ekonomiczne, jednak obrońcy Telewizji Trwam uważają, że jest to zamach na wolność mediów. Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zwrócił się do prezydenta, nawiązując do jego hasła w wyborach prezydenckich w 2010 roku. Przypomniał, że prezydent miał stać na straży konstytucji, która gwarantuje wolność i pluralizm mediów.
Według Zbigniewa Ziobry, nieprzyznanie Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym przypomina aferę Rywina, kiedy _ grupa trzymająca władzę _ dzieliła między siebie zakres kontroli nad mediami.
_ - Abo zgoda buduje i Bronisław Komorowski włącza się do gry i sprawia, że wolność słowa w Polsce i pluralizm mediów będzie broniony przez prezydenta, który ma stać na straży konstytucji, albo mamy w Polsce drugą grupę trzymającą władzę. Z jedną twarzą Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego i z drugą twarzą pana przewodniczącego Dworaka _- mówił Ziobro.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI ZBIGNIEWA ZIOBRY:
Źródło: IAR
Joanna Trzaska-Wieczorek, szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta, powiedziała IAR, że podobne naciski na głowę państwa są nie na miejscu:
_ - Tego typu kwestie, wypowiadane przez byłego ministra sprawiedliwości, są niezrozumiałe i gorszące, bo pan Ziobro wzywa prezydenta, żeby wpływał na niezależne organy konstytucyjne, które - jak wiadomo - są organami niezawisłymi, niezależnymi od jakichkolwiek nacisków i wpływów. Tego typu słowa w ustach byłego ministra sprawiedliwości są gorszące i niezrozumiałe _ - skomentowała Joanna Trzaska-Wieczorek.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI JOANNY TRZASKI-WIECZOREK:
Źródło: IAR
_ - Wypowiadanie tego typu niezrozumiałych kwestii i ta radykalizacja języka są z pewnością przejawem walki, toczącej się po prawej stronie sceny politycznej _ - dodała Trzaska-Wieczorek.
Wczoraj w obronie Telewizji Trwam w Warszawie manifestowało kilkadziesiąt tysięcy osób. Do zgromadzonych przemówili między innymi liderzy PiS oraz Solidarnej Polski - Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"To Kaczyński dyktuje warunki". Co z Ziobrą? Nie dojdzie do połączenia Prawa i Sprawiedliwości z Solidarną Polską. Dlaczego? | |
Prawica do bólu przewidywalna. Chyba że... Połączone PiS i Solidarna Polska mają większe poparcie w sondażach niż PO. Zobacz, co o deklaracjach liderów partii sądzą eksperci. | |
"Nie oddamy wam Telewizji Trwam". Tak bronią stacji ojca Rydzyka - _ To atak na prawa katolików i na wolność _ - grzmią politycy PiS i Solidarnej Polski. Wielotysięczny tłum demonstruje w Warszawie. |