Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Portale społecznościowe w Sejmie. Polscy politycy nie mogą bez nich żyć

0
Podziel się:

- Co my byśmy robili podczas tych długich i nudnych przemówień kolegów - zastanawia się poseł PiS.

Portale społecznościowe w Sejmie. Polscy politycy nie mogą bez nich żyć
(TommL/iStockphoto)

Czy używanie Twittera i Facebooka na sali plenarnej parlamentu powinno być zakazane? Zdaniem szefowej włoskiej Izby Deputowanych Laury Boldrini - tak. O pomyśle zakazania używania portali społecznościowych, poinformowała włoskich parlamentarzystów na swoim profilu na Facebooku, a później przesłała informację do szefów klubów. Polscy politycy jednak nie wyobrażają sobie takiej sytuacji przy Wiejskiej.

Waldy Dzikowski z PO uważa, że taki zakaz w naszej izbie jest zbędny:

- _ Oni może chcą w ten sposób powstrzymać swoją gorącą krew i chcą wprowadzić więcej stabilizacj _i - uważa polityk. - _ A my jesteśmy jednak z Europy Środkowowschodniej i trochę chłodem od nas wieje. Dlatego myślę, że czasami te elementy takiego większego luzu, kontaktu, nie są złe. Oczywiście nie życzę nikomu pomyłek. Jak już ktoś twituje, to niech robi to w wolnym czasie. Myślę jednak, że szybki sposób komunikacji z przymrużeniem oka, nikomu nie zaszkodzi _- dodał.

Przemysła Wipler z PiS obawia się, że po wprowadzeniu takiego pomysłu posłowie zanudziliby się na śmierć:

- _ Co my byśmy robili podczas tych długich, nudnych przemówień naszych kolegów, kompletnie nieprzygotowanych merytorycznie _ - żartował. - _ A całkiem poważnie mówiąc, to są narzędzia do szybkiego komunikowania, do szybkiego przekazywania nie tyle informacji, bo tym zajmują się media, a naszych komentarzy. _

Rzecznik SLD Dariusz Joński traktuje takie pomysły w kategorii żartu:

- _ Rozumiem, że wszyscy przed wejściem na salę musieliby zostawiać telefony i tablety. A co by im groziło, gdyby to jednak wnieśli? _ - pytał. - _ Myślę, że to jest to forma zabawy i happeningu i wygłupu. _

Eurodeputowany Marek Siwiec mówi, że korzystanie z internetu i wszelkich aplikacji w trakcie obrad jest normą w Parlamencie Europejskim:

- _ Komputery, ipady towarzyszom nam wszędzie, również na sali obrad w Parlamencie Europejskim. Jeżeli ktoś nie wie, jak korzystać z dóbr cywilizacyjnych, to może popełniać głupoty _ - mówi europoseł. - _ Jesli to jest element towarzyszący, to tych głupot nie popełnia. W polskim Sejmie pan Kaczyński urządził nawet happening z udziałem ipada. Ja myślę, że nie ma odwrotu. To jest mniej więcej tak, jakby umówić się, że od jutra pojazdy spalinowe są wycofane z centrów miast na rzecz dorożek. _

Na początku tej kadencji Sejmu posłowie dostali, jako element wyposażenia - tablety. Teraz już znaczniej rzadziej niż było to kiedyś, można na ławach zobaczyć gazetę. Królują smartfony i tablety.

Czytaj więcej w Money.pl
Facebook rozbija małżeństwa. Gdzie? Ponad 5 mln stron internetowych, w tym Facebook i YouTube, uznanych jest w Iranie za niemoralne, i są one blokowane przez władze.
Twitter i Facebook szkodzą. Sprawdź dlaczego? W badaniu wzięło udział 24 tys. osób w związkach małżeńskich, posługujących się 10 kanałami komunikacji.
Zakaz korzystania z Facebooka i Twittera Zakaz korzystania z Facebooka i Twittera podczas obrad włoskiej Izby Deputowanych wprowadziła jej nowa przewodnicząca Laura Boldrini. O swej decyzji poinformowała na profilu na Facebooku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)