Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

SLD atakuje Platformę. Chodzi o "tanie państwo"

0
Podziel się:

Z dokumentu dowiemy się, gdzie pracują zięć Stefana Niesiołowskiego i mąż Elżbiety Radziszewskiej.

SLD atakuje Platformę. Chodzi o "tanie państwo"
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Przykłady _ zatrudniania prominentnych działaczy PO lub członków ich rodzin w publicznych instytucjach _ zawiera raport pt. _ Tanie państwo według Donalda Tuska _, który zaprezentował SLD. - _ Kompletnie bezużyteczny _- ocenia raport Paweł Olszewski z PO.

_ - W tym raporcie pokazujemy, co się dzieje nie tylko tutaj, w Warszawie, ale przede wszystkim w samorządach i jaka skala jest tego problemu (...) Pokazujemy to w tym raporcie, żeby premier Donald Tusk zareagował, ponieważ mamy już tego dość _ - mówił rzecznik SLD Dariusz Joński. [na zdjęciu]

Według niego, skala zjawisk opisanych w raporcie jest _ przerażająca _. _ - Wydaje się, że obowiązują konkursy, ale konkursy nie obejmują polityków PO i częściowo również PSL. To już nie dotyczy tylko pana Grada, który został po tym, kiedy zrezygnował z pełnienia funkcji posła, prezesem dwóch spółek, ale również ich wiceprezesa - pana Gawlika, który był podsekretarzem stanu _ - mówił rzecznik Sojuszu.

Grad - były minister skarbu - został na początku lipca prezesem spółek Polskiej Grupy Energetycznej: PGE Energia Jądrowa i PGE EJ1, które odpowiadają za program energetyki jądrowej oraz przygotowanie i budowę pierwszej elektrowni. Wiceprezesem obu spółek w został z kolei b. wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/24/m215320.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/aleksander;grad;prezesem;jadrowych;spolek;pge,41,0,1121577.html) *Wiemy, czym zajmie się Aleksander Grad * Grad był ministrem skarbu przez całą kadencję poprzedniego rządu Donalda Tuska.

Zdaniem Jońskiego, sprawa dotyczy też samorządowców, którzy - według niego - _ oprócz tego, że są radnymi, są również zatrudniani w różnych instytucjach, spółkach samorządowych, a oprócz tego jeszcze w jednej, czasami w kilku radach nadzorczych _.

Joński zadeklarował gotowość do rozmowy na temat treści opracowania. - _ Jesteśmy gotowi na to, żeby zmienić, być może nawet, żeby przygotować ustawę, ale piłka jest po stronie premiera - albo po prostu będzie udawał, że tego nie widzi, albo w końcu przejrzy na oczy. Pytanie, czy będzie zachowywał się jak struś i schowa głowę w piasek, czy zobaczy, co jest w tym raporcie i będzie chciał zareagować _ - zaznaczył rzecznik SLD.

Według Jońskiego, raport powstał w oparciu o informacje, jakie Sojusz zebrał wśród swoich działaczy w terenie.

Jeszcze przed konferencją prasową, Joński zaniósł raport do gabinetu, w którym urzęduje w Sejmie szef klubu PO Rafał Grupiński. W zamian otrzymał w prezencie _ Przewodnik po Powstaniu Warszawskim _.

Sekretarz klubu PO Paweł Olszewski ocenił raport Sojuszu jako _ kompletnie bezużyteczny _. - _ Widziałem ten raport i uważam, że w wielu miejscach on zupełnie nie oddaje rzeczywistości _ - powiedział Olszewski.

Jego zdaniem, raport jest _ tak pełny, jak wiedza historyczna _ Jońskiego, stąd - wyjaśnił - prezent dla rzecznika SLD. _ - Pamiętamy publiczną wypowiedź pana posła Jońskiego, kiedy raczył stwierdzić, że Powstanie Warszawskie miało miejsce w latach 80-tych, więc najpierw niech się pouczy historii, a dopiero później pisze raporty _ - zaznaczył Olszewski.

Raport zatytułowany _ Tanie państwo według Donalda Tuska _ rozpoczyna fragment programu PO z 2007 roku _ Tanie państwo _, gdzie była m.in. zapowiedź odbudowania i rozszerzenia zakresu _ działania apolitycznej służby cywilnej, z objęciem tymi zasadami także administracji samorządu terytorialnego _.

_ A jak wygląda rzeczywistość po 5 latach rządów PO? Aby odpowiedzieć na to pytanie, SLD przedstawia raport Tanie państwo Donalda Tuska. Raport zawiera dziesiątki przykładów zatrudniania prominentnych działaczy PO lub członków ich rodzin w publicznych instytucjach _ - czytamy we wstępie opracowania Sojuszu.

Jak zaznaczają jego autorzy, _ przedstawione informacje są jedynie skromnym przykładem zawłaszczania państwa przez PO _. W dalszej części opracowania znalazły się przykłady, które - zdaniem SLD - świadczą o tym zawłaszczeniu.

Jak czytamy w raporcie, w Lublinie bratanica Aleksandra Grada, Dorota Gajewska, została rzecznikiem prasowym PGE Dystrybucja w tym mieście; w Łodzi z kolei Marek Myszkiewicz-Niesiołowski, brat szefa sejmowej Komisji Obrony Narodowej Stefana Niesiołowskiego, zasiada w radzie nadzorczej tamtejszej Grupowej Oczyszczalni Ścieków.

Według raportu zięć Stefana Niesiołowskiego, Paweł Księżak jest natomiast zastępcą szefa rady nadzorczej Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi; mąż byłej pełnomocnik ds. równego traktowania Elżbiety Radziszewskiej, Artur Lewczuk jest prezesem Towarzystwa Gospodarczego Bewa, które jest własnością PGE KWB Bełchatów S.A., wchodzącej w skład Polskiej Grupy Energetycznej.

Raport pokazuje też, że w Opolu syn senatora PO Piotra Wacha pełni funkcje wiceprezesa tamtejszego Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. W raporcie SLD wspomniano też m.in. postać gdańskiego radnego Piotra Borawskiego - media pisały, że był narzeczonym córki marszałek Sejmu Ewy Kopacz - który zasiada w radzie nadzorczej należącej do samorządu warszawskiego spółki Zaplecze.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)