Dziewiętnastu robotników prowadzących prace w tunelu pod kanałem La Manche zatruło się w nocy tlenkiem węgla. Jeden z nich jest w stanie _ dość ciężkim _ - poinformowały władze departamentu Pas-de-Calais, na północy Francji.
Przy wymianie torów na odcinku z Calais w kierunku Folkestone w Anglii, pracowało około 60 ludzi, pracowników spółki Eurotunnel i wynajętych robotników. Gdy jeden ze spawaczy w nocy zaczął się skarżyć na złe samopoczucie, został przetransportowany do szpitala w Calais, a następnie w Lille, _ w stanie dość ciężkim _. Stwierdzono u niego zatrucie tlenkiem węgla - poinformowano.
Służby medyczne, które udały się do tunelu, stwierdziły zatrucie u 18 pozostałych robotników. Przetransportowano ich do szpitali w Calais, Dunkierce i Boulogne-sur-Mer, ale ich stan - jak zapewniły władze - nie budzi niepokoju.
Około 40 pozostałych robotników odesłano do domów około godz. 6.30 rano. Trwa śledztwo mające wyjaśnić przyczyny pojawienia się czadu w tunelu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
21 osób w szpitalu. Dziesiątki ewakuowanych Poszkodowani uczestniczyli w szkoleniu w jednym z biurowców. Straż pożarna ewakuowała z budynku kilkadziesiąt innych osób. | |
Dwie ofiary śmiertelne. Tragedia w Warszawie W budynku jednorodzinnym strażacy stwierdzili obecność tlenku węgla. Najprawdopodobniej to było przyczyną śmierci. | |
Śmiertelne zatrucie tlenkiem węgla Do tragedii doszło w Siemianowicach Śląskich. |