W drugim kwartale wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych wyniósł prawie 3 procent. Ożywienie nie wynikało jednak z dobrej kondycji gospodarki, ale z pakietu stymulacyjnego polegającego na tym, że rząd zwrócił podatnikom 168
miliardów dolarów podatków. Duża część z tej kwoty trafiła na rynek, co spowodowało zwiększenie popytu na towary konsumpcyjne. Gdy pakiet przestał działać, znów doszło do spowolnienia. Ekonomiści obawiają się, że PKB może spaść również w 4 kwartale, co będzie oznaczać, iż amerykańską gospodarkę dotknęła recesja.
Raport o spadku PKB nie spowodował spadków na nowojorskiej giełdzie, bowiem inwestorzy spodziewali się jeszcze gorszych wyników. W stabilizacji rynku pomogła też wczorajsza decyzja Zarządu Rezerwy Federalnej o obniżce pół procent głównych stóp procentowych.