Oświadczenie zostało opublikowane w drugim dniu procesu Aung San Suu Kyi oskarżonej przez birmańską juntę wojskową o łamanie zasad przebywania w areszcie domowym. Opozycja birmańska uważa proces za sfabrykowany wyłącznie w celu uniemożliwienia przywódczyni opozycji udziału w wyborach planowanych przez juntę na rok 2010. Opozycjoniści wyrażali także żal, że ASEAN, organizacja, której członkiem jest również Birma, nie zabrała w ostatnich dniach głosu w sprawie aresztowania Aung San Suu Kyi.
Dzisiejsze oświadczenie wzywa wyraźnie do niezwłocznego zwolnienia opozycjonistki. Jego autorzy podkreślają, iż Birma jako członek ASEAN jest zobowiązana do przestrzegania wolności obywatelskich oraz praw człowieka. Ostrzegają także, że przystępując do sądzenia opozycjonistki, władze Birmy narażają na szwank międzynarodową reputację tego kraju. Jednocześnie kraje ASEAN deklarują gotowość wsparcia wewnątrzbirmańskiego dialogu na rzecz pojednania narodowego oraz przywrócenia w tym kraju demokracji.
Eksperci uważają, iż jedynie kraje sąsiedzkie mogą skłonić birmańską juntę do demokratyzacji państwa. Ponad czterdziestoletnie rządy wojska doprowadziły Birmę do katastrofalnej sytuacji społeczno-gospodarczej.