Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Balcerowicz-Rostowski-OFE-argumenty

0
Podziel się:

Profesor Leszek Balcerowicz wyraził ubolewanie z powodu podtrzymania przez rząd decyzji o trwałej redukcji środków odprowadzanych do OFE.

Przyjęty w ubiegłym tygodniu rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym przewiduje, że składka przekazywana z naszych wynagrodzeń do Otwartych Funduszy Emerytalnych zostanie zmniejszona z 7,3 procent do 2,3 procent. Potem będzie stopniowo wzrastać i w 2017 roku osiągnie poziom 3,5 procent. Pieniądze, które zamiast trafiać do OFE pozostaną w ZUS-ie będą gromadzone na specjalnych indywidualnych kontach i będą dziedziczone tak jak w OFE..
Na kolejnej konferencji prasowej poświęconej krytyce przewidzianych przez rząd zmian w systemie emerytalnym Leszek Balcerowicz mówił o prowadzeniu przez władze fałszywej propagandy na temat OFE. Dodał, że naczelnym chwytem propagandowym rządu jest twierdzenie, że to wpłaty do OFE są przyczyną narastania długu publicznego. Tymczasem wydatki na biurokrację w latach 2008-2010 są osiem razy większe niż wpłaty do OFE - mówił dziennikarzom profesor Balcerowicz. Zaznaczył, że gdyby te wydatki były niższe tylko o drobną część, to wynosiłoby to tyle samo co te demonizowane wpłaty do OFE.
Leszek Balcerowicz po raz kolejny powtórzył, że obniżenie składki odprowadzanej do OFE znacząco obniży przyszłe emerytury Polaków.
Minister finansów Jacek Rostowski twierdzi jednak inaczej. Tłumaczy, że pieniądze gromadzone zamiast w OFE na specjalnych nowych subkontach w ZUS-ie mogą dać przyszłym emerytom większe zyski niż gdyby w dalszym ciągu były przesyłane do OFE.
Profesor Balcerowicz i minister Rostowski swoje argumenty będą przedstawiać na specjalnej debacie telewizyjnej przewidzianej na 21 marca. Na razie nie wiadomo, w której stacji debata się odbędzie. Wiadomo jedynie, że porą debaty będzie czas największej oglądalności.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)