Birmańska junta wojskowa widzi we współpracy z Pekinem możliwość przeciwstawienia się prodemokratycznym dążeniom społeczeństwa oraz naciskom opinii międzynarodowej. Coraz ściślejszym związkom birmańsko-chińskim ma służyć budowa gazociągu łączącego podwodne złoża gazowe należące do Birmy z odbiorcami w Chinach.
Według opublikowanych fragmentów dokumentu władze birmańskie umożliwią Chinom bezpośredni dostęp do Oceanu Indyjskiego drogami tranzytowymi wiodącymi przez Birmę. Już obecnie chińska marynarka wojenna ma dostęp do baz ulokowanych na wodach terytorialnych Birmy.
W dokumencie podkreślono, iż w sąsiadujących z Birmą krajach coraz większe wpływy uzyskują Stany Zjednoczone, dlatego z punktu widzenia junty konieczna jest intensyfikacja współpracy nie tylko z Chinami, ale także z takimi krajami jak Korea Północna. Birmańscy generałowie już jakiś czas temu wyrazili przekonanie, iż za pośrednictwem tych krajów Birma uzyska dostęp do technologii nuklearnych. Birma jest jednym z najbiedniejszych państw świata, a wieloletnie rządy wojska doprowadziły kraj do katastrofalnej sytuacji społeczno-gospodarczej.