"To bardzo poważny problem, bo dziecko, które nie wypocznie wróci pierwszego września do szkoły zmęczone i będzie się gorzej uczyć i rozwijać" - powiedział w rozmowie z IAR Jakub Rzekanowski, redakor naczelny tygodnika.
O problemie biedy wśród dzieci trzeba mówić nie tylko w przeddzień Dnia Dziecka - podkreślali uczestnicy konferencji prasowej "Bieda ma twarz dziecka". Alarmowali, że rok 2012 będzie kolejnym z rzędu, w którym nie wzrosną wydatki państwa na dożywianie dzieci, stypendia, pomoc socjalną i potrzeby edukacyjne. Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego podkreślał, że Polska jest krajem Unii Europejskiej o najniższych zasiłkach rodzinnych. Średni zasiłek we Wspólnocie wynosi 126 euro czyli w przeliczeniu około 520 złotych. W Polsce średni zasiłek to 85 złotych czyli sześć razy mniej niż w Unii. ZNP alarmuje też, że z roku na rok coraz mniej dzieci ma prawo do zasiłków i stypendiów. Jeszcze w 2004 roku zasiłek rodzinny pobierało ponad 5,5 mln dzieci, a w 2009 r. już tylko 3,3 mln.
Na konferencji prezentowano też książkę zatytułowaną "Bieda. Przewodnik dla dzieci". Hanna Gill-Piątek i Henryka Krzywonos podjęły się niełatwego zadania. Tłumaczą w niej najmłodszym czytelnikom, czym jest bieda i dlaczego niektórzy ich rówieśnicy borykają się z poważnymi problemami.
Informacyjna Agencja Radiowa (